Niezależnie od tego, czy właśnie wybieraliśmy się do pracy, czy zupełnie nie, w latach 2010 wszyscy ubieraliśmy się, jakbyśmy byli gotowi do poprowadzenia ważnego spotkania w dziale kadr.
Styl business casual rządził niepodzielnie na początku pierwszej dekady XXI wieku. Wszyscy pewnie nosiliśmy wtedy skromne sukienki w stylu bodycon, wyraziste naszyjniki i czółenka z odkrytymi palcami, często uzupełnione o elegancki blazer lub profesjonalną torebką noszoną na krzyż (kto pamięta szał na neonowe saszetki Cambridge?). Na moich starych zdjęciach z uczelni nie sposób odróżnić, czy właśnie idę na zajęcia, czy wybieram się do klubu.
Jak wszystkie trendy w modzie, korporacyjny szyk rodem z 2010 roku w końcu wygasł – ale kolejną dekadę później wydaje się, że powraca. Podczas gdy wiele miejsc rezygnuje z planów powrotu do biura ze względu na falę kolejnego wariantu koronawirusa, na wybiegach oficjalnie pożegnano się już z trendem na comfort dressing królującym w 2020 roku na rzecz bardziej dopracowanego looku. Ale nowe podejście do mody biznesowej nie jest już tak prymitywne i poprawne jak w 2010. Jest zdecydowanie bardziej seksowne. Weźmy na przykład wiosenny garnitur Versace z wycięciami po bokach i złotymi agrafkami, bardzo krótkie spódnice Miu Miu czy kamizelki w stylu garniturowym (oczywiście noszone bez topu pod spodem) od Fendi.
Gwiazdy powoli zaczęły adaptować nowy biznesowy look. Kendall Jenner i Dua Lipa pokazały się w niewielkich kamizelkach. Rihanna założyła dużą, luźną marynarkę i buty na obcasie. Pytanie brzmi: czy powinniśmy się tak ubierać? I czy możliwe jest, aby w 2022 roku ten styl znów stał się świeży? „Vogue” poprosił kilku stylistów ekspertów, aby wypowiedzieli się na ten temat. Odpowiedź brzmi: tak, ale przy odpowiednim podejściu.
Poniżej przedstawiamy pięć sposobów na sprytne unowocześnienie stylu business casual.
Współczesne dopasowanie
Zamiast przylegających do ciała sukienek i taliowanych marynarek wybierz luźniejsze kroje. „Strój w stylu business casual powinien wyglądać oversize’owo i być inspirowany męską modą”, mówi stylistka Allison Bornstein, która stylizowała m.in. Katie Holmes. „Chodzi o to, aby nieco przesadzić z proporcjami: wybrać loafersy, które są nieco masywniejsze, lub marynarkę, która jest trochę dłuższa lub bardziej pudełkowa. Ta sama zasada dotyczy klasycznej koszuli zapinanej na guziki”.
Ważny wybór: buty
Zapomnij o niebotycznie wysokie czółenkach bez palców. „Biznesowo casualowy but to dziś gruby loafer lub elegancki obcas typu kitten”, mówi Bornstein. „Podoba mi się, że buty bez palców z początku lat 2000., pokazywały kawałek ciała, więc może chodzi o to, aby tym razem wybrać model z odkrytą piętą i to ją odkryć?”. Eleganckie płaskie mule również będą dobrą opcją.
W razie wątpliwości postaw na minimalizm.
Nie wciskaj się z powrotem w swoje stare ubrania z 2010 roku. „Proponuję odrobinę przewietrzyć szafę” – mówi redaktorka mody Jorden Bickham, która często stylizuje sesje zdjęciowe dla „Vogue’a”. Zostaw proste, opływowe spodnie. Może kamizelkę. Monochromatyczne zestawy. Nie zapomnij o bluzce z mocnym kołnierzykiem i wyróżniającej się torebce, które dopełnią całość. Pomyśl o Bette Porter, głównej bohaterce z serialu „Słowo na L”, a stworzysz power look godny lat millenialnych na miarę 2022 roku.
Noś olbrzymi naszyjnik z kamieniami, ale w nowej wersji!
„Nie chodzi do końca o duże naszyjniki, bardziej o połączenie wielu naszyjników razem” – mówi Bornstein o akcesoriach. „Uwielbiam pomysł noszenia kilku łańcuszków i charmsów o różnych długościach i rozmiarach albo zrobienia wielkiego powrotu i wybrania długiego łańcuszka z wisiorkiem (coś w stylu Elsy Peretti)”.
W przypadku mężczyzn diabeł tkwi w subtelnych detalach.
Hollywoodzki stylista Avo Yermagyan, który ubiera Nicka Jonasa i Lesliego Odoma Juniora, twierdzi, że udany styl business casual sprowadza się do trzech prostych zasad. „Zamień czarne, granatowe i szare garnitury na brązowe, pudrowo-niebieskie i te w nasyconych kolorach”, mówi. „Ponadto zdecyduj się na lekkie sweterki z kolorowym akcentem lub skomplikowanym nadrukiem zamiast koszuli – nadadzą odrobiny swobody prostemu i konserwatywnemu garniturowi”. Wreszcie, jeśli chodzi o obuwie, sugeruje on, aby „odważnie zamienić grzeczne loafersy lub buty garniturowe na trampki”.
Ten artykuł oryginalnie ukazał się na Vogue.com
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.