W wywiadzie dla „CBS This Morning” Drew Barrymore opowiedziała o zmaganiach z uzależnieniem od alkoholu. Aktorka wyznała, że od ponad dwóch lat nie pije. Zwierzyła się też z depresji.
Drew Barrymore, nagrodzona Złotym Globem za rolę w filmie „Szare ogrody”, przyznała, że przez lata zmagała się alkoholizmem. Zwycięstwo nad uzależnieniem było jej „cichą drogą”. – Zrozumiałam, że alkohol mi nie służy. Często wmawiamy sobie, że nie możemy już nic naprawić, jesteśmy słabi i tkwimy w miejscu. Ale kiedy uświadomimy sobie, że tak naprawdę jesteśmy silni i gotowi na zmiany, wtedy dzieją się wielkie rzeczy. Moja droga do trzeźwości była sprawą prywatną. Nie chciałam robić tego publicznie. Większość moich demonów zniknęła. Po praz pierwszy mówię to publicznie: jestem trzeźwa od ponad dwóch lat.
Drew Barrymore prowadzi talk show „The Drew Barrymore Show”. 10 grudnia ukaże się odcinek z raperem Machine Gunem Kellym. Artysta wyznał aktorce, że boryka się z problemami psychicznymi: – Jestem wrażliwy nie tylko, kiedy występuję. Widzę wiele zdjęć, na których się uśmiecham, ale w środku cierpię. I mam już dość uśmiechania się w dni, kiedy nie czuję się najlepiej. Dodatkowo czuję presję, aby zawsze być w formie. Dużo rzeczy robię dla innych. Nie chcę zawieść moich fanów. Ale to okej, kiedy nie czujesz się dobrze.
Zwierzenia muzyka skłoniły Drew do opowiedzenia o swoich zmaganiach ze zdrowiem psychicznym. Aktorka wyznała, że rozwód z Willem Kopelmanem, którego żoną była przez cztery lata (2012-2016), był bardzo bolesny. Barrymore musiała skorzystać z pomocy ośrodka psychiatrycznego w Utah, bo cierpiała na depresję. – Nie widziałam nadziei. Mam dwójkę dzieci, dla których muszę walczyć. Zawsze inspirują mnie do bycia najlepszą wersją siebie. Potrzebowałam pomocy, więc zwróciłam się po nią do specjalistów. Dokonałam wielkich zmian w swoim życiu i w końcu jestem na dobrej drodze – wyznała ze łzami w oczach.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.