Duet Rad, wiodąca młoda polska marka, zainspirowany przez Shady Lady, czołową drag queen, zrealizował strój, który stanie się nowym modowo-queerowym symbolem Warszawy. Projekt zadebiutuje 19 czerwca podczas after party po Paradzie Równości. Gwiazda dragu wystąpi do utworu „Warszawa” w wykonaniu aktorki Stanisławy Celińskiej i kwartetu smyczkowego Royal String Quartet.
Duet Rad i Shady Lady tworzą nowe krajobrazy Polski
Poznański Duet Rad, czyli Maciej Jóźwicki i Juliusz Rusin, zasłynął kolekcją „Wiesia” z 2019 roku. Jej rdzeniem były stroje o krojach nawiązujących do dawnej mody. Uszyte z imitacji skóry komplety i płaszcze ozdobiono ręcznie malowanymi kwiatami wzorowanymi na popularnym w czasach PRL-u fajansie z Włocławka. Porcelanę dekorowały wówczas ręcznie miejscowe malarki, m.in. ciocie Jóźwickiego.
„Wiesia” to na wskroś polska kolekcja, która mogłaby zapoczątkować nurt współczesnego artystycznego polskiego haute couture. Jego źródeł można szukać w czasach PRL-u, w kolekcjach Mody Polskiej czy Telimeny, a na przełomie wieków XX i XXI – na londyńskich wybiegach Arkadiusa, który zaciekawił brytyjską scenę mody nawiązaniami do kultury Lubelszczyzny.
Duet Rad wciąż rozwija patriotyczne pomysły. Po „Wiesi” Maciej i Juliusz stworzyli bardziej użytkowy „Dom Kujawski”, a 19 czerwca, z okazji warszawskiej Parady Równości, złożą hołd Warszawie i społeczności LGBTQIA+. Ich najnowszy projekt – „Sawę” – zainicjowała drag queen Shady Lady, która w ubiegłym roku wystąpiła w „Vogue’u” w strojach Krystiana Szymczaka i Kuby Jasińskiego.
Shady Lady doskonale interpretuje modę, mogłaby przejść po tęczowym dywanie Met Gali, gdyby otwierano akurat wystawę o queerze. Na poznańskim Marszu Równości wystąpiła w rozkloszowanej sukni z kwiatów ułożonych we wzór tęczy. Drag queen świetnie zinterpretowała żółty komplet Cher Horowitz ze „Słodkich zmartwień”, którą zagrała Alicia Silverstone. Stylowy klasyk z 1995 roku reklamowano hasłami: „Seks”, „Ciuchy”, „Bajery” i „Szpan”.
Drag queen mówi: Warszawa jest dla wszystkich osób!
– Symbole narodowe zostały zawłaszczone przez ruchy nacjonalistyczne. Wspólnie z Duetem Rad upominamy się o te symbole. Warszawa jest miastem każdej i każdego, niezależnie od opcji politycznej, orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej – zaznacza Shady Lady, która mieszka w stolicy od 11 lat. Urodziła się w Lublinie.
Artystka ze smutkiem wspomina 7 sierpnia 2020 roku, gdy na Krakowskim Przedmieściu policja brutalnie stłumiła protest w obronie Margot z kolektywu Stop Bzdurom, który aktywnie i bezkompromisowo walczy m.in. z homofobią, transfobią i zakazem aborcji. – Gdy powracam myślami do tamtego dnia, znowu mam łzy w oczach. Ten kraj jest również nasz. Nie możemy pozwolić, by zapchnięto nas na margines. Jesteśmy jego częścią, taką jak inni – dodaje Shady Lady, uczestniczka wydarzeń na Krakowskim Przedmieściu.
W mijającym tygodniu, podczas miesiąca dumy osób LGBTQ+, Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Margot i Łani. Aktywistkom ze Stop Bzdurom grozi więzienie. Znowu potrzebują wsparcia.
Najbardziej warszawska sukienka
Sawa to postać z legendy, pierwsza mieszkanka osady Warszawa. Mieszkająca w Wiśle syrena wskazała zabłąkanemu i głodnemu księciu (lub królowi) drogę do wiejskiej chaty, gdzie urodziły się bliźniaki – Wars i Sawa. W nagrodę za gościnę władca podarował bliźniakom ziemię, na której wyrosła przyszła stolica.
Na wygląd kreacji Shady Lady wpłynęły legendy, historia i sztuka. Duet Rad zaczął od analizy wizerunków syreny zdobiących przestrzeń i architekturę Warszawy. Maciej i Juliusz zgromadzili też pocztówki przedstawiające symbole stolicy, takie jak Teatr Wielki, ogród Saski, most Poniatowskiego oraz ważne, lecz nieistniejące już świątynie: wysadzoną przez nazistów Wielką Synagogę, która stała w miejscu Błękitnego Wieżowca, i imponujący sobór św. Aleksandra Newskiego, którego kopuły górowały nad dzisiejszym placem Piłsudskiego. Korzystali również ze zdjęć przedstawiających ruiny powstańczej Warszawy.
Z obrazów powstał kolaż i nadruk na kostium Shady Lady. Efekt syrenich łusek osiągnięto dzięki zdjęciom fasad bloków z czasów PRL-u: Osiedla za Żelazną Bramą, osiedla Torwar i 20-piętrowego „Młotka” stojącego przy Smolnej, tuż przy Skarpie. Z kolei motyw płetwy odwołuje się do harmonijkowego dachu Rotundy PKO. Inspiracjami były też stalowe konstrukcje mostów i XVII-wieczny portret króla Zygmunta III Wazy z warsztatu Rubensa.
Warszawa chyba nigdy nie miała tak bardzo warszawskiej sukienki.
Performance po Paradzie Równości
W modowo-muzycznym performansie (uwiecznionym również w filmie Weroniki Walijewskiej) Shady Lady uosabia Syrenkę i Sawę. Pojawia się w mundurowym trenczu w kolorze piaskowca, który imituje również ceramiczna okładzina Pałacu Kultury. – Na głowie Shady Lady spoczywa wyhaftowany model Pałacu Kultury i Nauki. Jego zegar wskazuje 17, czyli godzinę W. Dokładnie o tej porze 1 sierpnia 1944 roku wybuchło Powstanie Warszawskie – tłumaczą projektanci z Duetu Rad. W trakcie występu drag queen zdejmuje wierzchnie warstwy stroju, a rękawiczki, apaszka, tarcza, kolczyki i miecz układają się w kolory tęczy.
W filmie Shady Lady pozuje na tle neonu „Miło cię widzieć”, który ozdabia most Gdański, Pałacu Kultury i „Młotka”, a także w barze mlecznym Bambino. Na rękach noszą ją bojówkarze z gangu Sawy. Drgające na wietrze falbany przypominają eklektyczne ornamenty socrealistycznego Pałacu Kultury lub łuski syreny, którą według legendy wciąż można dostrzec w odmętach Wisły...
W warszawskim Lunaparku, podczas after party po Paradzie Równości, Shady Lady wykona w konwencji lip sync utwór T.Love „Warszawa” – wersję śpiewaną przez Stanisławę Celińską do muzyki Royal String Quartet. Gdy aktorka śpiewa o Warszawie, w mieście zjawiają się warszawskie duchy: żydowskie, chrześcijańskie, gnostyczne, ateistyczny, a od niedawna też duch transpłciowej osoby Milo Mazurkiewicz, która 6 maja 2019 roku skoczyła z mostu Łazienkowskiego.
Zdjęcia i film: Weronika Walijewska
Modelka: Shady Lady
Asystenci fotografki: Patryk Konieczniak, Krzysztof
Projekty: RAD DUET
Postprodukcja filmu: Artur Klimczak
Statysta: Mateusz Bzówka
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.