Tego dnia – 9 stycznia 2001 roku – wszyscy mówili o denimowych kreacjach Britney Spears i Justina Timberlake’a z 28. gali rozdania American Music Awards. Ona wystąpiła w patchworkowej sukni bez ramiączek, on w niebieskawym garniturze i kowbojskim kapeluszu. Na równie wyrazisty modowy manifest trzeba było czekać 21 lat. Pod koniec stycznia w Paryżu w dopasowanych stylizacjach z dżinsu pojawili się Ye West z byłą już dziewczyną Julią Fox. Bo choć denim nigdy nie wyszedł z kanonu, w tym sezonie święci szczególne triumfy.
Dżins przeszedł długą drogę od odzieży roboczej końca XIX w. przez ulubiony element garderoby bohaterów westernów po symbol buntu. Odwrotnie niż przy większości trendów, denim z ulicy wchodzi na wybiegi. Podczas pokazów na wiosnę-lato 2022, jak nigdy dotąd, projektanci prezentują jego wszystkie odsłony – i couture, i casual.
Najczęściej powtarzanym motywem są, niezmiennie, obszerne spodnie typu baggy i wide-leg fit. Z tą różnicą, że w najbliższych miesiącach, nabierają nieco tkaniny i w nogawkach, i w talii. Mogą być na tyle luźne, że trzymają się na ostatnim guziku, jak w MSGM, będą potrzebować wsparcia w postaci paska, jak u Valentino, lub nowatorsko zaburzą sylwetkę, z daleka przypominając raczej spódnicę niż spodnie. A skoro już jesteśmy w temacie denimowych spódnic, eksperci przewidują, że wiosna będzie należeć do tych w wersji maksi. Podobnego zdania muszą być projektanci Louis Vuitton, Loewe i Rokh, a także Jennifer Lopez, bo to oni, jako jedni z pierwszych, odkurzyli trend sprzed lat. Jeśli jednak nie dla was długość sięgająca kostek, co powiecie na dżinsowe miniówki? Tych idealnych warto poszukać w butikach Versace lub Blumarine, tak jak biodrówek.
Poza wszystkim, w denimowych trendach chodzi przede wszystkim o zabawę. Workowate dżinsy możemy zestawić z tiulową tuniką (patrz: pokaz Molly Goddard), denimową kurtkę założyć tył na przód (Loewe) lub spiąć skórzaną uprzężą (Alexander McQueen). Z dna garderoby wyciągamy nieco zapomniane katany i denimowe kombinezony. Eksperymentujemy z patchworkiem, zaglądamy do szaf członków boysbandów z lat 90. i przymierzamy się do dżinsowych total looków (bardziej wyrafinowane określenie: Canadian Tuxedo). W tym konkretnym przypadku nie trzeba wracać do 9 stycznia 2001 r. W poszukiwaniu inspiracji wystarczy spojrzeć na kolekcje Diora, Rejiny Pyo lub Coach.
Aby ułatwić wam zadanie, przygotowaliśmy przewodnik po najmodniejszych ubraniach i dodatkach z denimu.
Przykładem francuskich influencerek, warto zainwestować w te niezniszczalne i przekopać okoliczne second-handy i sklepy vintage w poszukiwaniu lewisów 501. O kilka rozmiarów za duże będą wyglądać na pożyczone z męskiej szafy. Z kolei nieco ciaśniejsze sprawdzą się, gdy na horyzoncie znów zawitają rurki. A patrząc na ostatnie miesiące w modzie, powrót stringów na wierzchu, stylu business casual z pierwszej dekady XXI w. czy emo, dobrze być przygotowanym na wszelkie ewentualności.
Góra od bikini Magda Butrym: Denimowe lato
Najwyższy czas na przejrzenie ofert biur podróży. Jeśli decydujemy się na niewielkie odstępstwo od urlopowego harmonogramu, nie trzymajmy się sztywno plażowego dress code’u. Wybierzmy awangardę – kostium Magdy Butrym pokryty nadrukiem imitującym dżins. A jeśli nie macie w planach wielkich wypraw, z powodzeniem zastąpi braletkę podczas wakacji w mieście.
Spodnie Eytys: Stowarzyszenie wędrujących dżinsów
Zwykło się mawiać, że jedną z najlepszych rzeczy w życiu jest idealna para dżinsów, a jedną z najgorszych – jej poszukiwanie. Koniec z tym! Wystarczy wybrać się do butiku marki Eytys, gdzie czekają smukłe spodnie z przydymionego denimu, trochę jak z Berlina lat 80. Przy czym nie bójcie się eksperymentować – sprawdzą się równie dobrze w duecie z bluzą, oversize’ową koszulą, co dopasowanym body lub marynarką.
Szpilki Alexander Wang: Kropka nad i
Coco Chanel buty na obcasie nazywała „ostatnim punktem elegancji”. W przypadku mody na denim, niech będą ostatnim elementem dżinsowego total looku. W końcu Canadian Tuxedo wcale nie musi kończyć się wraz z rąbkiem spodni. A już na pewno nie dopuści do tego ktoś, komu w oczy wpadły buty od Alexandra Wanga.
Spodnie ROTATE Birger Christensen: Na zegarek i inne bibeloty
Jedne z pierwszych dżinsów w historii – lewisy – początkowo miały dwie kieszenie z przodu i zaledwie jedną z tyłu. Z czasem przyszyto kolejną i dodano wewnątrz miniaturową wersję na zegarek. W tym sezonie projektantki ROTATE Birger Christensen dodają kolejne cztery. Tak na wszelki wypadek. Teraz już na pewno nie zgubicie kluczy ani telefonu. A do tego ten obłędny odcień bladego różu.
Marynarka Area: Wracam z dyskoteki
Prosta, ejtisowa forma, długość do połowy talii i imprezowe wykończenie w postaci sznurów kryształków – marynarka, która zaprezentowana podczas pokazu Area na wiosnę-lato 2022 w połowie lutego już zaskarbiła sobie serca redaktorek mody i influencerek. Śpieszcie się z zamówieniami, żakiet ma zadatki na najgorętszy projekt sezonu.
Spódnica Miu Miu: Krótka historia
Niby klasyk pamiętany z ogólniaka, ale podrasowany kryształkami wyszywanymi gęsto w okolicach kieszonek. Trapezowa miniówka od Miu Miu skradnie serca miłośniczek ekstrawagancji i Y2K. A dla tych, które na własnej skórze chcą przekonać się o sile total looków, w butikach marki znajdziecie również katanę do kompletu.
Spodnie Y/Project: Od wielkiego dzwonu
W zestawieniu denimowych ubrań i dodatków nie mogło zabraknąć czegoś z Y/Project, którego projektanci co sezon proponują awangardowe wariacje na temat dżinsu. Tej wiosny będą to dzwony ekstremalnie rozszerzające się przy samej ziemi. Efekt? Trochę industrialne, trochę seventiesowe, bardzo stylowe.
Spódnica Mango: Denimowe love
Klasyka gatunku – denimowa spódnica maksi. Choć ta z Mango wcale nie jest taka klasyczna – została uszyta z kontrastujących fragmentów tkaniny, jak gdyby zaczerpniętych ze zdekonstruowanych spodni. Sprawdzi się i w codziennych, i bardziej wieczorowych odsłonach. Wraz z zachodem słońca wystarczy uzupełnić ją o czarne rajstopy, dopasowany top z wycięciami i rockandrollowe trapery, by kilka minut później znaleźć się na hucznej imprezie. A gdyby ktoś poszukiwał jej białej wersji, biegiem do butików Ganni.
Torba Gucci: Z Białego Domu
Ale nie popadajmy w banał, w końcu w denim można oprawić również dodatki, choćby kultową torebkę Jackie z domu mody Gucci, która kilka sezonów temu przeszła drobny lifting pod okiem dyrektora kreatywnego marki Alessandra Michelego. Tak jak u Kennedy Onasis, sprawdzi się zarówno do kompletu z popelinową koszulą i dżinsami, jak i garniturowymi spodniami palazzo oraz trenczem.
Płaszcz Sacai: Nowy „Matrix”
Zważywszy na rosnącą pozycję dżinsu, jest szansa, że w najbliższych sezonach denimowe płaszcze zdetronizują skórzane w stylu „Matriksa”. Gdzie szukać tego idealnego? Proponujemy model Sacai zbudowany z katany o przedłużonym trenie w odcieniu indygo. Z nim nie potrzeba wiele do złożenia dżinsowego total looku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.