Nikt – nawet Angelina Jolie – nie nosi sukienek z rozcięciem na nogę tak, jak robi to Sharon Stone. Gwiazda „Nagiego instynktu” i „Kasyna” sprawia, że klasyczna mała czarna urasta do rangi krawieckiego dzieła sztuki. Ubrana w cekiny od stóp do głów lub owinięta w tiule, każdy czerwony dywan przemienia w wybieg haute couture. Z nonszalancją stylizuje wyraziste printy, nie stroni od ciężkiej biżuterii, a zakładając męski garnitur – o wyrazistych ramionach, przeskalowanej sylwetce – przypomina o mocy dodatków: fantazyjnych kolczykach w kształcie serc, biżuteryjnej torebce, imprezowych szpilkach i wartym milion dolarów uśmiechu. W końcu z mody czerpie tak jak z życia, maksymalnie. Przypominamy niezapomniane kreacje gwiazdy, które czynią ją niekwestionowaną królową ekstrawagancji.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.