Elizabeth Hurley znów w Versace. Różowa mini projektu włoskiego domu mody, którą 56-letnia aktorka założyła 26 grudnia, jest równie odważna, jak jej słynna kreacja z agrafkami.
Sukienka ma cienkie ramiączka, głęboki lejący się dekolt, a także wysokie rozcięcie na udzie. Do tego opaska z błyszczącymi kocimi uszami oraz… but ortopedyczny. Elizabeth Hurley musiała go założyć po niedawnym urazie kostki. „Wesołych świąt!” – napisała gwiazda na Instagramie przy zdjęciu w kreacji Versace. Na jednej z fotografii aktorka pozuje też z naturalnej wielkości kartonową figurą Liama Neesona („To właśnie miłość”, „Lista Schindlera”).
Różowa mini jest równie odważna, jak słynna sukienka od Versace, którą Hurley założyła w 1994 roku na premierę filmu „Cztery wesela i pogrzeb”. Agrafkowa, długa, czarna kreacja stała się jej przepustką do kariery (rok później Hurley podpisała kontrakt z marką kosmetyczną Estée Lauder), a także wywindowała pozycję włoskiego domu mody, którego kreacje od tego czasu niezmiennie królują na czerwonych dywanach.
Niespełna miesiąc temu, 1 grudnia Elizabeth Hurley opublikowała na Instagramie film z sesji zdjęciowej autorstwa niemieckiej fotografki Ellen von Unwerth, na którym pozuje w sukni projektu Donatelli Versace, będącej nawiązaniem do historycznej kreacji na sezon wiosna–lato 1994 roku. „Cudowna” – skomentowała post Donatella.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.