Eksplozja kobiecości

Opublikowany na łamach „New York Magazine” esej „Buying Myself Back” autorstwa Emily Ratajkowski był najczęściej czytanym artykułem tego tytułu w 2020 roku. Modelka, aktorka i aktywistka uznawana jest za współczesną ikonę feminizmu. Z inspirującym apelem do kobiet zwraca się również poprzez najnowszą kampanię zapachu Flowerbomb marki Viktor&Rolf.

– Kobiecość kojarzy się z delikatnością. Podoba mi się, że Flowerbomb celebruje też kobiecą siłę – mówi Emily Ratajkowski, która aktywnie walczy o równouprawnienie kobiet. I choć globalną rozpoznawalność zdobyła w 2013 r., występując jako 21-letnia modelka w teledysku do piosenki „Blurred Lines”, prawdziwą siebie dała światu poznać osiem lat później. W esejach „Moje ciało” opowiedziała swoją historię własnymi słowami.

Uwolnij swoją kobiecą moc

W kampanii zapachu Flowerbomb marki Viktor&Rolf w krótkometrażowym filmie wyreżyserowanym przez twórców z Torso Solutions ze zdjęciami autorstwa duetu fotografów Inez van Lamsweerde & Vinoodh Matadin Emily Ratajkowski przeistacza się z niewinnej i bezbronnej w silną i pewną siebie. Obrazowi towarzyszy hasło „Uwolnij swoją kobiecą moc”. – Inez i Vinoodh, autorzy kampanii, są moimi serdecznymi przyjaciółmi, a z Viktorem i Rolfem znają się od czasów studenckich. Wspominam tę współpracę jako kreatywne spotkanie w gronie przyjaciół – opowiada Ratajkowski.

Mieszanka wybuchowa

Kompozycję z troską o najdrobniejszy szczegół stworzyli Dominique Ropion, Carlos Benaim i Domitille Michalon-Bertier. Uwodzicielska kompozycja pełna jest aromatów najbardziej zmysłowych kwiatów na świecie. Urzeka bogatym bukietem jaśminu, frezji i róży, który dopełniają orchidea, drzewo cytrusowe, bergamotka, paczula i piżmo. Perfekcyjny zapach okraszono równie przemyślanymi detalami.

Tkwiący w perfumach ładunek piękna Viktor&Rolf urzeczywistnili w postaci flakonu w kształcie wielopłaszczyznowego diamentu, symbolizującego wybuchową odsłonę kobiecości. Nawiązuje do niej również nazwa Flowerbomb, będąca zaproszeniem do odkrywania dwoistości kobiecej natury. – To słowo, które sami wymyśliliśmy. Powstałe ze słów, których znaczenia na pierwszy rzut oka są nie do pogodzenia. Udowadnia, że na bazie kontrastu może powstać coś ekscytującego – opowiadają projektanci.

Od czasu swojej premiery w 2005 r. – kiedy to marka Viktor&Rolf wkroczyła do świata perfum – Flowerbomb pozostaje na liście 10 najlepiej sprzedających się zapachów dla kobiet w Stanach Zjednoczonych oraz 15 najlepszych zapachów dla kobiet w Wielkiej Brytanii. Jak mówią Viktor Horsting i Rolf Snoeren, Flowerbomb to „antidotum na rzeczywistość”. To zapach, który pomaga uwierzyć w swoją wewnętrzną moc.

Pokochać siebie

Emily Ratajkowski nauczyła się kochać siebie, co dało jej potężną dawkę śmiałości. Potrafi być ekstrawertyczna i towarzyska, lecz później potrzebuje czasu dla siebie. – Lubię równowagę – mówi. Balansu nie zabrakło też w jej relacji z perfumami. Bywały lata, gdy nie potrafiła się bez nich obyć, zdarzały się też takie, kiedy nie używała ich wcale. – Moja więź z zapachami zawsze była niezwykle emocjonalna – zdradza. Podobnie jak relacja z ciałem, które doceniać nauczyła się z czasem. Dziś piękno odnajduje w wyjątkowości. Właśnie tę dostrzegli w niej Viktor Horsting i Rolf Snoeren.

– Emily Ratajkowski podziwiamy od dawna i z radością powitaliśmy ją w rodzinie Viktor&Rolf. Jest wszechstronnie utalentowana. Szeroki wachlarz cech i umiejętności, który reprezentuje, to doskonałe ucieleśnienie zapachu Flowerbomb – mówią założyciele i dyrektorzy artystyczni marki. Bezpardonowo autentyczna, świadoma każdego z aspektów swojej kobiecości, pasuje do roli ambasadorki kultowej kompozycji, jak nikt inny.