Emily Ratajkowski oskarża Robina Thicke’a o molestowanie seksualne
W 2013 roku Emily Ratajkowski wystąpiła w teledysku do piosenki „Blurred Lines” Robina Thicke’a. Od tego czasu klip obejrzało ponad 760 mln widzów, a Emily stała się popularną modelką. W książce „My body” Ratajkowski wyznała, że w trakcie pracy nad teledyskiem doświadczyła molestowania seksualnego.
Piosenka „Blurred Lines” była hitem 2013 roku, który bił rekordy popularności - najdłużej utrzymywał się na szczycie amerykańskiej listy przebojów „Hot 100” i zyskał tytuł jednego z najczęściej kupowanych singli w historii. Utwór amerykańskiego muzyka Robina Thicke’a nagrany został przy gościnnym udziale raperów T.I.’a i Pharrella Williamsa. Wideo opublikowane zostało w dwóch wersjach: ocenzurowanej i nieocenzurowanej z modelkami pozującymi topless.
W nieocenzurowanej wersji teledysku wystąpiła Emily Ratajkowski, która pozowała wraz z innymi modelkami - Elle Evans i Jessi M’Bengue. Udział w klipie przyniósł 22-letniej wówczas Emily światową rozpoznawalność. Ratajkowski po latach wyznała, że na planie była molestowana przez Robina Thicke’a.
- Nagle, nie wiadomo skąd, poczułam chłodne i obce ręce obejmujące od tyłu moje nagie piersi. Instynktownie się odsunęłam, spojrzałam za siebie, a to był Robin Thicke. Uśmiechnął się głupkowato i cofnął, z oczami ukrytymi za okularami przeciwsłonecznymi - napisała modelka w zbiorze esejów „My body”.
Świadkiem wydarzenia była reżyserka produkcji, Diane Martel: - Pamiętam jego dłonie na jej piersiach. Po jednej na każdej. Stał za nią, oboje ustawieni byli profilem. Krzyknęłam wtedy: Co ty cholery robisz? Koniec zdjęć!”
Tekst i teledysk utworu „Blurred Lines” były krytykowane. Twórcom zarzucano, że piosenka nawiązuje do seksu bez zgody, jest seksistowska i promuje kulturę gwałtu. Niektórzy krytycy ocenili, że zarówno utwór, jak i klip promują kulturę gwałtu. Robin Thicke, T.I. i Pharrell przez wiele lat nie zgadzali się z krytyką.
Jako pierwszy na zarzuty odpowiedział Williams, który w 2019 roku w rozmowie dla portalu „GQ” wyraził skruchę i przyznał, że był „zawstydzony” tekstem piosenki. - Zdałem sobie sprawę, że żyjemy w szowinistycznym świecie, a moje piosenki przyczyniają się do tego - powiedział muzyk.
Dwa lata później, w lutym 2021 roku Robin Thicke również przyjął krytykę swojego teledysku i wyznał, że choć nie miał złych intencji, to żałuje stworzenia klipu. -Kultura i społeczeństwo od tamtego czasu poszły do przodu” - powiedział w rozmowie z „The New York Post”.
Muzyk nie skomentował najnowszych oskarżeń Emily Ratajkowski.
Książka „My body” Emily Ratajkowski ukaże się tej jesieni. W zbiorze esejów modelka pisze o przedmiotowym traktowaniu kobiet, czego w swojej pracy doświadczyła wielokrotnie.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.