Emily Ratajkowski wie, jak zwrócić na siebie uwagę. Na oscarową imprezę magazynu „Vanity Fair” modelka przybyła w siateczkowej naked dress marki Feben. Udowodniła, że odsłanianie ciała nie wychodzi z mody.
Kreacje odsłaniające ciało nie wychodzą z mody. Wśród nich prym wiodą naked dress, noszone w przeszłości przez takie gwiazdy jak Kate Moss, Marilyn Monroe, czy serialową Carrie Bradshaw z „Seksu w wielkim mieście”.
Dziś po nagie sukienki sięgają Lila Moss, Dua Lipa, Kim Kardashian, Salma Hayek, czy Kylie Jenner. Miłośniczką odsłaniających ciało projektów jest również Emily Ratajkowski. Modelka nie bez powodu nosi miano współczesnej królowej naked dressingu. Gwiazda chętnie eksponuje sylwetkę. W zmysłowych projektach widziana była już na urodzinowej imprezie magazynu „W”, czy na otwarciu flagowego butiku marki Cult Gaia.
Po odsłaniającą ciało kreację sięgnęła również podczas tegorocznej imprezy „Vanity Fair”. Na ściance pozowała w srebrzystej sukience marki Feben (założonej przez absolwenta Central Saint Martins z 2020 roku) uszytej z cienkiej siateczki. Stylizację uzupełniła metalicznymi platformami i diamentowymi kolczykami. Włosy spięła w gładki kok, a urodę podkreśliła makijażem w brzoskwiniowej tonacji.
Emily Ratajkowski to nie jedyna gwiazda, która na przyjęciu postanowiła uwodzicielsko odsłonić sylwetkę. Olivia Wilde ośmieliła się wybrać asymetryczną kreację Gabrieli Hearst odsłaniającą braletkę inspirowaną BDSM, Ashley Graham postawiła na prześwitującą suknię w czerwonym odcieniu, a biust Hunter Schafer zasłaniało jedynie gęsie pióro, umocowane na cienkim pasku materiału.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.