Przyszłość oczami Mercedesa

O wyjątkowości tych pojazdów świadczy nie tylko zamiłowanie doń popkultury. Z łatwością możemy prześledzić przemożny wpływ marki Mercedes-Benz na komfort, bezpieczeństwo i innowacyjność, wykraczające daleko poza sam świat motoryzacji. 

Ktoś na ulicy, zapytany o markę Mercedes-Benz, zapewne odpowie: „To samochody komfortowe, stateczne, dojrzałe”. Nie będą to stwierdzenia chybione, jeśli skojarzymy je z modelami takimi jak Klasa S, Maybach czy GLS. Mając ugruntowaną pozycję w świecie motoryzacji, Mercedes-Benz nieprzerwanie od 1886 roku kreuje rzeczywistość. Stoi niczym pierwszy kieliszek w piramidzie szampana na szczycie zaawansowania technologicznego. Produkty tej marki często postrzegane są jako godne zaufania, a ich użytkownicy to osoby cieszące się stabilną sytuacją życiową.

Kolejna osoba wyłowiona z tłumu odpowie: „Mercedes? Dynamiczny, zrywny, głośny, sportowy”. I też można śmiało przyznać jej rację. Wystarczy spojrzeć na szeroki wachlarz pojazdów dumnie noszących emblemat AMG. Te modele Mercedes-Benz przyspieszają tętno i spędzają sen z powiek konkurencji. Ja sam nie potrafię przejść obojętnie obok AMG GT czy SLS AMG, a wspomnienia zakrętów za jego kierownicą na torze wyścigowym wracają do mnie czasem przed snem. Zasypiam wtedy z błogim uśmiechem.

Zatem jak ja sam odpowiedziałbym na pytanie o markę Mercedes-Benz? Pewnie jakoś tak: „Różnorodny, najbardziej zaawansowany technologicznie, imponujący stylistycznie”.

Mercedes – ikona popkultury

Świat sztuki, kultury i mody już dawno został naznaczony gwiazdą Mercedesa. Co ciekawe, stało się to głównie za sprawą jednego z modeli, pierwotnie stworzonego do radzenia sobie w najtrudniejszych warunkach w terenie. Mowa o klasie G, która przedziera się przez mokradła i pustynie, a zarazem bryluje w świetle fleszy podczas gali filmowych, fashion show czy w muzycznych klipach. Stała się swoistą ikoną wzornictwa. Najnowsza elektryczna wersja podtrzymuje kult pierwowzoru, zarazem dając możliwość doświadczenia czegoś innego. Doceniana przez twórcze umysły, stała się bazą dla projektów artystycznych, takich jak Project Mondo G czy podczas Detroit Motor Show, kiedy to w ogromnym bloku bursztynu zatopiono model Klasy G z 1976 roku. Czy kiedyś, w dalekiej przyszłości, spotka go podobny los jak w filmie „Jurassic Park”?

A propos filmów: szef działu projektowego Mercedes-Benz – Gorden Wagener – tworzy pojazdy nie tylko dla świata realnego, lecz także takie, które odważnie wykraczają poza rzeczywistość, jednocześnie stając się zapowiedzią przyszłości. Inkarnacją marzeń. Pamiętam, jak nie mogłem wysiedzieć spokojnie w kinie, czekając, kiedy wreszcie pojawi się najważniejszy bohater „Ligi Sprawiedliwości” – koncepcyjny Mercedes-Benz Vision Gran Turismo Batmana. Ani fabuła, ani aktorzy nie byli dla mnie istotni. Tylko to (bat)mobilne Dzieło Sztuki. Pojazd stworzony wcześniej jedynie jako wizja mogąca funkcjonować w świecie gry na konsolę. Lecz na ekranie kinowym stała się czymś osiągalnym. Realną zapowiedzią tego, co za moment zobaczymy na drogach, za sterami czego będziemy mogli zasiąść i – oczywiście – od razu stać się Batmanem.

Z kolei fantastyczny świat „Avatara” zainspirował projektantów Mercedes-Benz do stworzenia Vision AVTR. Spektakularnie organiczna, a jednocześnie niezmiernie precyzyjna technicznie bryła pojazdu zapiera dech w piersiach niczym widok nadlatującego Toruka. A to nie koniec. W wizji projektantów ze Stuttgartu przyszłość prowadzenia pojazdu budowana będzie w oparciu o głęboką więź z pojazdem, na podobieństwo tej, jaka powstawała pomiędzy jeźdźcami a stworzeniami z Pandory. Intrygujące, prawda? To, w jak niecodzienny i niestereotypowy sposób funkcjonują umysły ludzi tworzących tę markę, oszałamia. To podejście do tworzenia samochodów dalekie od zimnej, technicznej kalkulacji, wręcz poszukujące i nawiązujące do najbardziej ludzkich potrzeb. Relacji i emocji.

Od momentu pierwszych szkiców, przez modelowanie w glinie i prototypowanie 3D, modele Mercedes-Benz napełniane są emocjonalnością i ową nieuchwytną, nieopisaną relacją Twórcy i Dzieła. Kiedyś jeden z modelarzy Mercedesa powiedział: „Praca w glinie jest niczym wdmuchiwanie duszy w samochód”. Wierzę, że właśnie ten prometeuszowski etap tworzenia czyni każdy samochód tak wyjątkowym. 

Wcielona emanacja przyszłości

Mercedes-Benz to producent, dla którego proporcje, jasno komunikowane przeznaczenie pojazdów i zaawansowane technologie tworzą koktajl perfekcyjnej równowagi. Współczesne wcielenia tej idei to obiekty o niezmiernie czystych formach, wyważonych proporcjach, bez wizualnego rozmycia. Pojazdy, które w klarowny sposób odwołują się do DNA i historycznego dorobku marki, jednocześnie precyzyjnie odpowiadające gustom, potrzebom i aspiracjom współczesnego świata.

Ich pojazdy są obecne we wszystkich dziedzinach związanych z motoryzacją. Od Formuły 1, przez rajdy i wyścigi. Wszędzie widzimy bolidy z gwiazdą na masce. To, czego możemy być nieświadomi, to to, że biorące udział w rajdach pojazdy testują najbardziej zaawansowane technologie, służąc intensywnym próbom wydolnościowym dla przyszłych systemów naszych cywilnych samochodów.  

Dzięki Mercedesowi świat motoryzacji staje się nie tylko bardziej wygodny i wyszukany estetycznie, lecz także, co najistotniejsze – bardziej bezpieczny. Od momentu, kiedy Carl Benz opatentował swój pierwszy pojazd napędzany silnikiem spalinowym, Mercedes-Benz ma na swoim koncie 90 000 zgłoszeń patentowych. To właśnie w produktach tego niemieckiego producenta po raz pierwszy pojawiły się takie rozwiązania jak ABS, ESP, kontrolowane strefy zgniotu, czołowe poduszki powietrzne, wspomaganie hamowania czy monitorowanie uwagi kierowcy. Mercedes-Benz to nie tylko nastrojowe wnętrza pełne wyszukanych materiałów najwyższej jakości. To rozwiązania, które obserwują otoczenie pojazdu, analizują i dostarczają informacji kierującemu, podnosząc bezpieczeństwo jego, pasażerów i wszystkich innych uczestników ruchu drogowego.

Marka ma również zasługi na gruncie bezpieczeństwa ekologicznego. Kierownictwo Mercedesa szczególny nacisk kładzie na aspekty z nim związane. W strategii Ambition 2039 nastawia się na całkowitą neutralność względem emisji CO₂ do roku 2039. Środkiem do osiągnięcia tego celu są już zainicjowane i działające rozwiązania, takie jak zasilanie fabryk energią odnawialną, nadawanie drugiego życia surowcom używanym w nowych modelach czy stosowanie energii ze źródeł odnawialnych we wszystkich punktach Mercedes me Charge (lub rekompensowanie zużycia oddawaniem do sieci odpowiedniej ilości „zielonej” energii).

Jak opisze Mercedesa ktoś w przyszłości? Za dekadę? Stulecie? Millenium? Mercedes-Benz zdaje się jasno patrzeć przed siebie, równocześnie pamiętając o przeszłości i z uwagą obserwując i współtworząc teraźniejszość. Nieprzerwanie od 138 lat. I nie zapominajmy, że przezornie zamknął swoje markowe DNA w wielkim bursztynie.