Znaleziono 0 artykułów
08.11.2023

Filmy Małgorzaty Szumowskiej, które warto zobaczyć

08.11.2023
„Ono” z 2004 roku to jeden z filmów Małgorzaty Szumowskiej, który trzeba zobaczyć (Fot. materiały prasowe)

Najnowszy film Małgorzaty Szumowskiej – „Kobieta z…” – podbił festiwal w Wenecji. W oczekiwaniu na polską premierę opowieści o transpłciowej Anieli Wesoły przypominamy poprzednie dokonania polskiej reżyserki. Oto dziesięć produkcji, które naprawdę warto zobaczyć. 

„Szczęśliwy człowiek” (2000)

Małgorzata Szumowska – absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi – dwa lata po dyplomie w wieku 27 lat nakręciła pełnometrażowy debiut. W „Szczęśliwym człowieku” opowiedziała o nieszczęśliwych losach Jana i jego matki. W jednej z głównych ról pojawiła się Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, stała współpracowniczka Szumowskiej, która ponad 20 lat później miała zagrać w „Kobiecie z…”.

„Ono” (2004)

Choć to „Szczęśliwym człowiekiem” Szumowska po raz pierwszy spróbowała swoich sił w filmie pełnometrażowym, wiernych fanów swojej twórczości zdobyła dramatem obyczajowym z Małgosią Belą. Supermodelka zagrała Ewę, która zachodząc w niechcianą ciążę, decyduje się na aborcję. W ostatniej chwili zmienia zdanie. Film o oczekiwaniu na dziecko krytycy chwalili za zniuansowane i nieoczywiste podejście do tematu macierzyństwa. Równolegle powstała powieść pod tym samym tytułem autorstwa matki reżyserki, Doroty Terakowskiej. 

„33 sceny z życia” (2008)

 

Pierwszy duży międzynarodowy sukces przyszedł wraz z koprodukcją polsko-niemiecką wyróżnioną Nagrodą Jury – Srebrnym Lampartem na 61. Festiwalu Filmowym w Locarno. Szumowską za reżyserię tego filmu nagrodzono natomiast na festiwalu w Gdyni. Za kamerą stanął Michał Englert, z którym później twórczyni miała stworzyć reżyserski duet. „33 sceny z życia” doceniono za szczerość w opowiadaniu o stracie, traumie i żałobie. Pisząc scenariusz o Julii, która traci oboje rodziców, Szumowska bazowała na własnych doświadczeniach. 

„Sponsoring” (2011)

 

Tym razem Szumowska nakręciła film we współpracy ze studiami z Niemiec i z Francji. Reżyserka w odważny sposób podjęła temat pracy seksualnej. Dziennikarka Anna (Juliette Binoche) rozmawia z paryskimi studentkami pracującymi jako call girls – Alicją (Joanna Kulig, którą potem Szumowska obsadzi też w „Kobiecie z…”), oraz Charlotte. „Sponsoring” wzbudził kontrowersje, ale zdobył także uznanie za eksplorację kobiecej seksualności. 

„W imię…” (2013) 

 

O seksualności, cielesności i wstydzie opowiada film z Andrzejem Chyrą w roli księdza zmagającego się ze swoją orientacją. Obraz wzbudził zachwyt krytyków w Polsce i na świecie, zdobywając m.in. nagrody na Berlinale oraz w Gdyni. Chwalono subtelną grę aktorską Chyry, Mai Ostaszewskiej czy Mateusza Kościukiewicza, świeże spojrzenie na katolicyzm oraz inkluzywne przedstawienie osób LGBT+.

„Body/Ciało” (2015)

 

Do tematu ciała Szumowska powraca w scenariuszu napisanym wspólnie z Michałem Englertem. Prokurator (Janusz Gajos) po śmierci żony samodzielnie wychowuje córkę, która zmaga się z anoreksją. Pomóc dziewczynie ma terapeutka Anna (Maja Ostaszewska). Słodko-gorzki, tragikomiczny film zdobył liczne nagrody, m.in. Srebrnego Niedźwiedzia na Berlinale. Szumowska pokazała, że jak mało która reżyserka potrafi godzić konwencje – powagę i ironię. 

„Twarz” (2017)

 

Tym śladem podążyła także w kolejnym filmie, który spodobał się na Berlinale, zdobywając Srebrnego Niedźwiedzia – Grand Prix Jury. Po wypadku Jacek (Mateusz Kościukiewicz) poddaje się rekonstrukcji twarzy. Nawet dla najbliższych staje się kimś obcym. O tej obcości w spolaryzowanym społeczeństwie, w Polsce obawiającej się inności, chciała opowiedzieć Szumowska. Baśniową produkcję ogląda się jak uniwersalną przypowieść. 

„Córka boga” (2019)

 

W pierwszym anglojęzycznym filmie Małgorzata Szumowska flirtuje z horrorem. Selah (Raffey Cassidy) nie zna świata poza sektą, w której się wychowała. Gdy zaczyna podważać nauki mistrza, jej świat zaczyna się rozpadać. Czy zdoła uciec przed własnymi demonami? Reżyserka, posługując się kinem gatunkowym, zastanawia się nad rolą religii, duchowości i wiary w naszym życiu, podejmuje też temat dorastania i tresowania dziewcząt, nawołuje do podważania autorytetów. 

„Śniegu już nigdy nie będzie” (2020)

 

Film wyreżyserowany w duecie z Michałem Englertem zadebiutował na festiwalu w Wenecji. W jednym ze swoich najbardziej udanych obrazów Małgorzata Szumowska snuje oniryczną opowieść, baśń dla dorosłych. Masażysta Żenia czule opiekuje się nie tylko ciałami strasznych mieszczan z bogatych przedmieść, lecz także ich obolałymi duszami. Na strzeżonym osiedlu identycznych domków każdy coś ukrywa – depresję, zdradę, zbrodnię. W rolach głównych m.in. Maja Ostaszewska, Agata Kulesza, Weronika Rosati i Katarzyna Figura. 

„Infinite Storm” (2022)

 

Nakręcony w czasie pandemii anglojęzyczny film z Naomi Watts w roli głównej opowiada o zmaganiach z żywiołem i samym sobą. Podczas wysokogórskiej wspinaczki Pam łapie burza. Co zrobi, by przetrwać? – Życie jest za krótkie, żeby ograniczać się do tego, co się już zna. Trzeba szukać, badać, być ciekawym, sprawdzać – mówiła Małgorzata Szumowska w wywiadzie dla Vogue.pl

Więcej o Małgorzacie Szumowskiej przeczytacie w listopadowym wydaniu „Vogue Polska” poświęconym przyjemności. Wydanie można zamówić z bezpieczną dostawą do domu.

Anna Konieczyńska
  1. Kultura
  2. Kino i TV
  3. Filmy Małgorzaty Szumowskiej, które warto zobaczyć
Proszę czekać..
Zamknij