Odkąd w 1968 roku Lauren Hutton zagrała w „Papierowym lwie” Alexa Marcha, stało się jasne, że gwiazdy okładek mogą błyszczeć na ekranie. Czasem wybieg bywa trampoliną do kariery filmowej, częściej modelki grają w epizodach. Prawdziwi fani mody wypatrzą je nawet na trzecim planie. Oglądamy dziewięć filmów, w których pojawiają się twarze znane z wybiegów.
„Wyścig z czasem” (2011)
W filmie Andrew Niccola z 2011 r. walutą jest czas. Ta antyutopia przedstawia świat przyszłości, w którym bogaci żyją setki lat, a biedni nie dożywają trzydziestki. Ustalony przez system porządek próbują odwrócić Justin Timberlake i Amanda Seyfried. Zanim ukradną „czas”, by go rozdać, na ekranie pojawi się Sasha Pivovarova w srebrnej sukience bez ramiączek – jako jedna z bogatych.
„Anna Karenina” (2012)
Cara Delevingne ma już pokaźne aktorskie portfolio, ale debiutowała ku zaskoczeniu małą rolą księżniczki Sorokin w „Annie Kareninie” Joego Wrighta w 2012 r. Wtedy nominowana była do tytułu modelki roku. Porad na planie udzielała jej Keira Knightley. Najwidoczniej skutecznie, bo potem Cara pojawiła się w „Papierowych miastach”, „Legionie samobójców” i „Carnival Road”.
„O północy w Paryżu” (2011)
Film Woody’ego Allena, dla odmiany osadzony w stolicy Francji, bił rekordy popularności. Komedia romantyczna z elementami fantasy i świetną obsadą przyciągnęła do kin tłumy stęsknionych za latami 20. XX w. W roli przewodniczki w muzeum, obok Adriena Brody'ego, Rachel McAdams i Owena Wilsona występuje tu Carla Bruni – wtedy pierwsza dama Francji, wcześniej – w latach 80. i 90. – top modelka. Multitalent, nagrała sześć płyt, najnowsza – „Carla Bruni” – ukazała się w październiku.
„To właśnie miłość” (2003)
Żeby odświeżyć sobie fabułę, nie trzeba czekać do grudnia. Świąteczny wyciskacz łez dostępny jest na platformach streamingowych. Nawet jeśli widzieliście go dziesiątki razy, mogliście przegapić rolę Claudii Schiffer. Modelka na ekranie pojawia się na 60 sekund. Podobno otrzymała honorarium w wysokości 200 tys. funtów, czyli jakieś 3,5 tys. za sekundę. Tyle producenci musieli wydać, by zbudować obietnicę nowej miłości.
„Epidemia strachu” (2011)
Film szczyt popularności osiągnął prawie dekadę po premierze – na początku 2020 r. Z wiadomych przyczyn. Oprócz aktualnych wątków, ma też akcent modowy. W epizodycznej roli pojawia się Daria Strokous – gwiazda kampanii Chanel, Caroliny Herrery, Diora, Dolce&Gabbana, Jil Sander, Lanvin, Louis Vuitton, Prady i wielu innych. W filmie też zagrała supermodelkę – fikcyjną postać Ukrainki Iriny Modelskovej.
„Diabeł ubiera się u Prady” (2006)
Gisele Bundchen, wtedy najlepiej zarabiająca modelka świata w szczycie formy, gra redaktorkę działu beauty magazynu „Runway”. Głównie szepcze po kątach i puszcza pogardliwe spojrzenia w stronę początkującej w redakcji Andrei.
„Piraci z Karaibów” (2010)
Gemma Ward w 2002 r. wygrała telewizyjny show dla aspirujących modelek i podpisała kontrakt z agencją. Szybko trafiła na łamy „Vogue’a” i wybiegi Prady, Yves Saint Laurenta i Gucci. Na ekranie zadebiutowała wcześniej – w 2001 r. wystąpiła w „Pink Pyjamas”. Doświadczenie z planu wykorzystała potem w superprodukcjach „Piraci z Karaibów” i „Wielki Gatsby”.
„Amerykański żigolak”(1980)
W 1964 r. Eileen Ford, założycielka potężnej wtedy agencji modelek, odkryła Lauren Hutton. Kilka lat później grała u Alexa Marcha, Paula Schradera i Roberta Altmana. Wtedy stało się jasne, że gwiazdy okładek mogą błyszczeć na ekranie. Hutton ma 77 lat i wciąż kontynuuje obie kariery – modelingową i filmową. Ostatnie role: w „Jestem taka piękna” (reż. Abby Kohn i Marc Silverstein, 2018) i w kampanii Etro na wiosnę-lato 2020.
Więcej filmowych inspiracji w ramach Filmowego weekendu z "Vogue Polska" znajdziecie pod linkiem.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.