Znaleziono 0 artykułów
24.06.2019
Artykuł partnerski

Recenzja Foreo Luna 3: Fitness twarzy

24.06.2019
FOREO LUNA 3 ( Fot. materiały prasowe)

Demakijaż, mycie twarzy i regularny masaż to podstawa pielęgnacji twarzy. Dobrze oczyszczona cera lepiej przyswaja składniki aktywne, a regularną stymulację masażem skóry twarzy można porównać z fitnessem. Oczyszczanie i masaż jednocześnie można wykonać najnowszą szczoteczką soniczną FOREO LUNA 3.

Jeszcze przed premierą szczoteczkę zamówiło 75 tysięcy klientów. Skąd taki szał na urządzenia elektroniczne do twarzy? Skóra po ich użyciu jest gładka, nierówności niewyczuwalne, a pory mniej widoczne. Nie mówiąc już o uczuciu świeżości. Nic dziwnego, że smart beauty to kosmetyczny trend numer jeden. Urządzenia wspomagane spersonalizowanymi aplikacjami w telefonie to nowy wymiar pielęgnacji.

Kierunek: Korea

Po latach dominacji wody micelarnej nakładanej na skórę płatkami kosmetycznymi powraca stara szkoła oczyszczania. To proces, który powinien obejmować przynajmniej dwa etapy. Samo przemywanie twarzy wacikami nie wystarczy. Dermatolodzy i kosmetyczki alarmują, że wodę micelarną należy spłukać wodą z kranu.

A dlaczego pojawiło się tak dużo nowości do demakijażu i mycia twarzy? To zasługa koreańskich rytuałów. Zabiegi Azjatek w dużej mierze opierają się na oczyszczaniu skóry. Najpierw oczyszcza się twarz zamieniającym się w zmywalną emulsję olejkiem, zgodnie z zasadą, że lipidy przyciągają lipidy (tłuszcze zawarte w kosmetykach oraz naturalne sebum wydzielane przez skórę). A następnie myje się ją gęstą pastą, żelem lub peelingiem podobnym do enzymatycznego. Dokładne oczyszczenie skóry z kurzu, brudu, resztek kosmetyków oraz pyłów i smogu to gwarancja rozświetlenia. I gładkiej jak tafla szkła powierzchni skóry.

Europejki zamiast klasycznego azjatyckiego oczyszczania stawiają na prostsze, a przy tym równie dokładne i niezwykle relaksujące rozwiązanie. Trzy kolejne preparaty do oczyszczania zastępują jednym żelem lub emulsją i… szczoteczką soniczną. I jak się okazuje, nie są w tym odosobnione, bo Azjatki i Amerykanki też szaleją na punkcie sonicznych szczoteczek z serii FOREO LUNA.

Oczyszczanie twarzy dla aktywnych

Po jakim czasie od treningu myjesz twarz? Wiele osób robi to dopiero godzinę, a nawet dwie po zakończeniu ćwiczeń, bo nie każdy lubi brać prysznic na siłowni, a tym bardziej robić dokładny demakijaż i myć twarz. Przez to pot, sebum, resztki kosmetyków i zanieczyszczenia miejskie osadzają się na skórze i mogą zapychać pory. A to najlepszy krok do powstawania niedoskonałości.

FOREO LUNA 3 (Fot. materiały prasowe)

Rozwiązaniem jest 60-sekundowe oczyszczanie twarzy po treningu inteligentną szczoteczką i masażerem FOREO LUNA 3. Kiedy skóra jest zaróżowiona, a więc mocno ukrwiona, szczoteczka stymuluje głębsze oczyszczanie. LUNA 3 ma delikatniejsze w dotyku (o 30 procent bardziej miękkie) i dłuższe silikonowe wypustki niż jej poprzedniczka (LUNA 2). Jest ich też dwukrotnie więcej! Dzięki temu wystarczy niewielka ilość żelu do mycia twarzy, żeby pulsowanie szczoteczki doprowadziło do powstania oczyszczającej piany (warto zwrócić uwagę na skład preparatu do mycia skóry, który wybierasz, żeby nie zawierał wysuszających skórę SLS czy SLES).

Do wyboru są trzy kolory (rodzaje) szczoteczki: do skóry wrażliwej (fioletowa), normalnej (różowa) i mieszanej (niebieska). Uruchamia się je po zainstalowaniu w telefonie aplikacji FOREO For You. LUNA 3 wykorzystuje technologię sonicznych pulsacji T-Sonic, które można dopasować do potrzeb skóry (jest aż 16 stopni do wyboru). Ja decyduję się na ten środkowy: ósemkę. I jestem zadowolona, bo skóra jest oczyszczona, ale nie zaczerwieniona.

Urządzenie pomaga usunąć zanieczyszczenia, nadmiar sebum i pot dzięki minutowemu zabiegowi oczyszczania. Technologia T-Sonic wykonuje do ośmiu tysięcy pulsacji na minutę. Po użyciu szczoteczki skóra pozostaje nieporównywalnie czystsza niż po samym preparacie do mycia. Sprawdziłam! Po użyciu LUNY 3 i żelu, który stosuję codziennie, moje pory były mniej widoczne, zaskórniki niemal zniknęły, a skóra stała się gładka jak po peelingu. Tak jakbym przeszła trzy etapy azjatyckiej pielęgnacji.

FOREO LUNA3 jest mniejsza niż iPhone. Zmieści się w kosmetyczce na weekendowy wypad, do klubu fitness i do pracy. Jej stosowanie jest higieniczne, bo wykonana jest z nieporowatego silikonu, który można łatwo oczyścić. Jest on 35 razy bardziej higieniczny niż nylonowe włosie (w innego typu szczoteczkach sonicznych) i zapobiega gromadzeniu się bakterii. A szwedzki design sprawia, że jest przedmiotem, który wygodnie trzyma się w dłoni i pięknie wygląda na toaletce w łazience

Skin cardio dla twarzy

Na oczyszczaniu możliwości FOREO LUNY 3 się nie kończą. Nowością są aż cztery typy masażu. Drugą stronę szczoteczki (tę bez silikonowych włosków) pokrywają poprzeczne i zaokrąglone linie. Ten elektroniczny gadżet może zmienić zwykłą wieczorną rutynę pielęgnacyjną w relaksujący rytuał jak z gabinetu kosmetycznego. Poddaję mu się najpierw z zaciekawieniem, a już potem zaczynam się od niego uzależniać. Ściągam aplikację FOREO For You, więc nie muszę się zastanawiać nad natężeniem siły masażu, liczbą powtórzeń i kolejnymi gestami. Apka robi to za mnie.

Do wyboru mam masaż okolic oczu, masaż ust, masaż ujędrniający i modelujący oraz masaż często zapominanej w pielęgnacji szyi. Zaczynam od masażu okolic oczu. Najpierw stymuluję punkty: wewnętrzny kącik, szczyt łuku brwiowego, zewnętrzny kącik i środek dolnej powieki. Może to być miły relaks wieczorową porą, ale nie ukrywam, że ten kilkuminutowy masaż jest idealny po przebudzeniu, umyciu twarzy i nałożeniu kremu pod oczy. Usuwa zastoje limfy, więc oczy wyglądają na wypoczęte.

Rewelacyjny jest też masaż szyi, której zwykle poświęca się zbyt mało uwagi. Szyja jest pozbawiona tkanki podskórnej, więc skóra na niej starzeje się dość szybko i wcześnie widać na niej zmarszczki. Dlatego nakładając preparaty do pielęgnacji skóry twarzy, nie można kończyć na linii żuchwy. Zanim zaaplikujesz krem, sięgnij po serum, a pulsacje i gesty wykonywane FOREO LUNĄ 3 pomogą szybciej przeniknąć aktywnym składnikom. Poszczególne kroki masażu szyi przypominają drenaż limfatyczny. Masuję się zgodnie z instrukcjami – od dołu do góry (w kierunku żuchwy) i kolistymi ruchami na zewnątrz, aby odprowadzić nadmiar limfy do węzłów chłonnych. Następnie wykonuję ruchy poprzeczne, które działają wygładzająco i ujędrniająco na skórę.

Marka FOREO, jak na szwedzką firmę przystało, zadbała też o kwestie praktyczne. Jedno ładowanie LUNY 3 przez port USB wystarcza na 650 zastosowań urządzenia! Obudowa jest w 100 procentach wodoodporna, więc szczoteczkę można używać pod prysznicem. Lampka kontrolna miga, aby wskazać, kiedy urządzenie jest w trybie Bluetooth lub kiedy trzeba je ponownie naładować.

Kompletna pielęgnacja FOREO LUNA 3 zajmuje mi 5 minut. Masaż wykonywany regularnie jest jak fitness dla skóry twarzy, która dłużej zachowuje swoją jędrność i jest znacznie bardziej odporna na powstawanie zmarszczek i wiotczenie. A z tego, co widzę po krótkiej przygodzie ze szczoteczką, moja skóra wygląda na wypoczętą. Masaż odświeża wygląd cery, więc można go wykonywać zarówno po ciężkim dniu, jak i wtedy, gdy chcesz lepiej wyglądać tuż po przebudzeniu. Zdrowy glow dostajesz w pakiecie.

Maria Kowalczyk / nostressbeauty
  1. Uroda
  2. Premiery urodowe
  3. Recenzja Foreo Luna 3: Fitness twarzy
Proszę czekać..
Zamknij