„Z radością przekazuję pałeczkę Glennowi. Wiem, że weźmie tę kultową markę pod swoje skrzydła z miłością, szacunkiem i pasją” – oświadczył Renzo Rosso, założyciel marki Diesel.
Stojący obecnie na czele streetwearowej rewolucji Glenn Martens urodził się w 1983 roku w belgijskiej Brugii. Po ukończeniu architektury wnętrz podjął studia w Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii. Wkrótce otrzymał propozycję pracy u Jeana Paula Gaultiera, by chwilę później zostać pierwszym asystentem Yohana Serfaty, dyrektora kreatywnego i założyciela Y/Project. Po śmierci mistrza w 2013 r., zajął jego miejsce. Pięć lat później dołączył do projektu Diesel, Red Tag, w ramach którego stworzył pokaz na ulicach Paryża, bawiąc się fakturami i wzorami, dekonstruując marynarki oraz łącząc dżins ze skórą.
– Jestem niezwykle zaszczycony i podekscytowany dołączeniem do rodziny Diesel. Marka, która stanowi synonim radykalizmu, ale i optymizmu od lat kształtuje sposób, w jaki postrzegamy przyszłość – mówił. –Dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek czuję potrzebę celebrowania fundamentalnych wartości kultowej marki, chcę budować mosty, by przekazywać nadzieję – dodał.
Martens nie porzuca pracy w Y/Project. Projektant będzie łączył oba przedsięwzięcia, podobnie jak Kim Jones w Dior Homme i Fendi.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.