Glenn Martens u Diesla proponuje jeansy z niskim i jeszcze niższym stanem

Glenn Martens do stworzenia instalacji zdobiącej wybieg pokazu kolekcji Diesla na sezon jesień-zima 2025-2026 zaprosił niemal osiem tysięcy grafficiarzy z całego świata. Jego modę też należy uznać za demokratyczną. Teraz awangardzista lansuje ekstremalnie niski stan.
Glenn Martens uchodzi za mistrza dekonstrukcji. Z jeansami kultowej włoskiej marki Diesel zrobił już wszystko – polakierował je, pociął, laminował. Niemal żaden model spodni z kolekcji na sezon jesień-zima 2025-2026 nie wygląda jak odszyty z klasycznego denimu. Jeśli to w ogóle możliwe, od formy ciekawszy wydaje się tylko fason. Dyrektor kreatywny ekstremalnie obniża stan jeansów, tak by odsłaniały talię i biodra.
Oversize’owe biodrówki – także z modnie podwiniętymi nogawkami – trzymają się dzięki szerokim paskom

Glenn Martens wyrównuje proporcje sylwetki, wydłużając optycznie talię i nogi. Długie bluzki zostają wpuszczone w jeansy z niskim stanem, a stylizację wieńczą przypominające kowbojki botki ze spiczastym noskiem.
Niski stan pojawia się także na wąskich, prostych jeansach. Wtedy brzuch pozostaje odsłonięty
Jeszcze smuklejszy efekt Martens uzyskuje, zestawiając proste, lekko przecierane jeansy o prostej nogawce z sandałkami na obcasie i topem odsłaniającym brzuch.
Obniżeniu ulega także stan spódnic, które zaczynają się na biodrach

Kto by pomyślał, że spódnice midi z ekstremalnie niskim stanem zasługują na miano szykownych. Ten trik udał się Martensowi za sprawą trzech patentów – prostego, lekko rozszerzanego fasonu spódnic, długiego swetra oraz lśniącego paska na biodrach. Z łatwością można sobie wyobrazić ten look w biurze, zwłaszcza w komplecie z żakietem. A na wieczór? Rozkloszowana jeansowa midi, która odsłania kości biodrowe.
Biodra i talia znalazły się w centrum uwagi. Odwrotnością jeansów z niskim stanem wydają się spódnice mini przypominające przepaski

Równie ekstremalne jak niskie stany okazują się ultramini z jeansu. Sięgają bioder, eksponując bieliznę i całe nogi. To opcja tylko dla odważnych, którzy uwielbiają bawić się modą. I dowód na to, że w rękach Martensa denim staje się dziełem sztuki.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.