Znaleziono 0 artykułów
25.12.2021

Gramparents, czyli seniorzy na Instagramie

25.12.2021
Fot. instagram.com/gramparents

Kto by pomyślał, że na Instagramie, gdzie panuje kult młodości, znajdzie się przestrzeń dla dojrzałości. Tej prawdziwej, bez filtra. Gdy Kyle Kivijärvi w 2016 roku zakładał profil Gramparents, nie sądził, że konto odniesie sukces. Dziś zdjęcia seniorów przysyłają mu obserwatorzy z całego świata.

Starsi ludzie fascynowali go od zawsze. W pewnym momencie po prostu zaczął ich fotografować. Pierwszym postem, jaki opublikował na Instagramie, było zdjęcia staruszka rozmawiającego przez komórkę na jednej z bocznych ulic Nowego Jorku. Post zebrał 53 polubienia. Opublikowane w grudniu 2021 roku zdjęcie starszej pani w czerwonej puchówce, czytającej lokalną gazetę – ponad 2 tysiące. Profil Gramparents ma dziś niemal 175 tysięcy obserwatorów, a jego nazwa, którą Kyle spontanicznie wymyślił przed laty, stała się marką.

Najstarszy bohater zdjęć Kyle’a miał 102 lata. Jak łatwo się domyślić, nie prowadził konta na Instagramie. – Większość bohaterów moich zdjęć nie korzysta z social mediów – mówi 36-letni Kyle Kivijärvi. – Tylko kilkoro wiedziało, czym jest Gramparents, zwykle od wnuków. Wszyscy chętnie godzą się na upublicznianie ich wizerunków na Instagramie. Co więcej, nigdy nie proszą o „inne ujęcie”.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez @gramparents

Czy dojrzałość stała się modna? – pytam, mając w pamięci siwowłosą Andie MacDowell, z tegorocznego festiwalu w Cannes i październikowej okładki „Vogue Polska”, czy wizerunek Carrie Bradshaw z „I tak po prostu”.

– Chyba zawsze była – odpowiada Kyle. – Kochamy przecież stare samochody, stare filmy i piosenki, a także starych ludzi. „Starzy ludzie” – Kyle nie unika tego określenia. Podobno osoby, których się ono tyczy, również nie mają nic przeciwko. – Są pogodzeni z przemijaniem. Mają w sobie spokój. I naprawdę ciężko zrobić na nich wrażenie. Widzieli już przecież wszystko. Najlepszym prezentem, jaki możemy im dać, jest nasz czas. Mają tyle wspaniałych historii do opowiedzenia! Niektóre są naprawdę zabawne.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez @gramparents

Z wieloma seniorami, których zdjęcia zamieścił na koncie Gramparents, Kyle Kivijarvi zaprzyjaźnił się. Nie używają social mediów, ale przeważnie korzystają z e-maila. Dzięki temu może być z nimi w kontakcie. Czasem udaje im się nawet spotkać i nadrobić zaległości. Rzadko, bo bohaterowie Kyle’a mieszkają w różnych zakątkach USA. On pochodzi z Seattle w stanie Waszyngton, ale przed pandemią mieszkał i pracował w Nowym Jorku. Zdjęcia seniorom robił najczęściej na Brooklynie lub w Central Parku. Ostatnio wrócił na zachodnie wybrzeże.

Kyle Kivijärvi / Fot. Craig Wetherby

Jestem ciekawa, czym różni się styl starszych ludzi w Los Angeles i Nowym Jorku.W  Kalifornii najważniejsza jest wygoda – wyjaśnia Kyle. - Ubranie ma być przede wszystkim praktyczne. w Nowym Jorku liczy się styl. W okresie świątecznym stylizacje stają się bardziej eleganckie. Z szaf wyjmowane są długie futra, etole, wełniane płaszcze, skórzane rękawiczki. Ale gdy seniorzy wychodzą tylko po zakupy do lokalnego deli lub na spacer z psem, narzucają zwykłe pikowane kurtki, ciepłe czapki i szaliki.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez @gramparents

Kyle we współpracy z platformą Another Aspect stworzył związane z Gramparents gadżety. W kolekcji znajdziemy kapelusze typu bucket, bermudy, proste bawełniane bluzy i jednolite koszule. Wszystko w stonowanych odcieniach. – Styl seniorów to w tej chwili ogromne źródło inspiracji. Oni nosili vintage zanim stało się cool – śmieje się Kyle. – Nie zwracają uwagi na metki, tylko na jakość i komfort. Rzecz, którą kupują, ma służyć przez wiele lat. Dlatego cenią ponadczasowość.

Kyle do osób starszych podchodzi z empatią i życzliwością. Pracował kiedyś w domu opieki. Od tego czasu lepiej rozumie bohaterów swoich zdjęć. Początkowo dodawał na profil tylko zdjęcia swojego autorstwa. Zamieścił na przykład fotografię babci Lourdes, z którą był blisko związany. Gdy jednak Gramparents zdobyło popularność, ludzie z całego świata zaczęli przysyłać mu zdjęcia seniorów. Rodziców, dziadków, przyjaciół lub po prostu przechodniów. Dziś każdy może być współtwórcą profilu. Dzięki temu konto stało się bardziej różnorodne. Oglądamy na nim zdjęcia staruszków z Francji, Włoch, Grecji czy Libanu, sfotografowanych podczas codziennych czynności. Część zdjęć jest pozowana, niektóre zrobiono z zaskoczenia, wszystkie są otagowane nazwiskiem autora.

To, co na początku było niezobowiązującym hobby, dziś jest dla Kyle’a pracą. – Zarządzanie dużym kontem na Instagramie bywa ciężką harówką. Tym bardziej że współpracuję z wieloma brandami. Poza tym mam własne studio kreatywne, w którym realizuję rozmaite projekty związane z lifestyle’em. A do tego dochodzi moja pasja – mówi. Ta pasja to podróże. Ostatnio głównie po USA. Kyle przemierza Stany piechotą, rowerem, w pandemii kupił samochód. Auto pozwala mu co weekend wybierać się w dalekie wyprawy. Niemal cały czas jest w ruchu. Przemieszcza się nawet wtedy, gdy odpisuje na moje pytania.

– Cieszę się, że dzięki profilowi Gramparents mogę pokazywać starych ludzi na Instagramie, gdzie teoretycznie nie powinno ich być. Stąd wzięła się chyba popularność tego profilu – mówi. – Zdjęcia seniorów są czymś innym niż to, co zazwyczaj wyskakuje nam na feedzie. To powiew świeżości w erze tiktoka. Chcę, by osoby starsze były widoczne. One też tego chcą.

Natalia Hołownia
  1. Moda
  2. Zjawisko
  3. Gramparents, czyli seniorzy na Instagramie
Proszę czekać..
Zamknij