Halle Bailey: Jako czarna osoba wiesz, że spotkasz się z rasizmem

Halle Bailey w wywiadzie dla portalu „The Face” odniosła się do rasistowskiego odbioru nowej wersji „Małej Syrenki”. – Ludzie wciąż nie rozumieją, że kiedy jesteś czarny, należysz do całej społeczności. To dla nas bardzo ważne, abyśmy widzieli naszych reprezentantów na różnych stanowiskach – powiedziała aktorka.

Cztery lata temu ogłoszono, że powstanie nowa wersja „Małej syrenki” z 1989 roku. Zagranie głównej bohaterki powierzono Halle Bailey, członkini siostrzanego duetu Chloe x Halle, którego fanką jest Beyoncé. Wiele osób krytykowało wybór czarnoskórej aktorki do roli Arielki.

Wśród rasistowskich komentarzy pojawiały się opinie, że disneyowską syrenkę powinna grać wyłącznie gwiazda z jasną skórą. Bailey na początku nie odnosiła się do hejtu. – Staram się nie przejmować krytyką. Jestem wdzięczna za te rolę. Czuję, że to będzie coś pięknego – mówiła portalowi „Variety” w 2019 roku. Po rasistowskich komentarzach pod jej adresem, prace nad produkcją zostały objęte ścisłą tajemnicą, ale wiadomo już, że film wejdzie do amerykańskich kin 26 maja 2023 roku.

Halle Bailey ponownie udziela wywiadów na temat musicalu. – Niektórzy mówią: „Tu nie chodzi o rasę”. Ale gdyby byli w mojej sytuacji… Ludzie nie rozumieją, że kiedy jesteś czarny, należysz do całej społeczności. To dla nas bardzo ważne, abyśmy widzieli naszych reprezentantów na różnych stanowiskach – powiedziała gwiazda portalowi „The Face”. Rozmowie przeprowadzonej przez Olive Pometsey, towarzyszą zdjęcia ucharakteryzowanej na syrenkę Bailey. –Jako czarna osoba wiesz, że spotkasz się z rasizmem. To przestaje cię szokować (…) Gdy wchodziłam do show-biznesu, Beyoncé poradziła mi, abym nigdy nie czytała komentarzy na swój temat – dodała aktorka.

Gwiazda wypowiedziała się również na temat pozytywnego odbioru zapowiedzi nowej wersji „Małej syrenki”. Czarnoskórzy rodzice wrzucają do sieci filmiki, na których ich dzieci cieszą się, gdy widzą  Bailey jako Arielkę. – Płakałam dwie noce z rzędu, kiedy to zobaczyłam. To sprawia, że jestem bardzo wdzięczna za wszystko, co przeszłam – wyjaśniła aktorka.