Zamiast w pierwszym tygodniu wiosny zachłysnąć się sezonowymi skojarzeniami – od bukietów kwiatów po zwiewne tkaniny i pastele – Heidi Klum przechodzi metamorfozę na miarę „Grease” i dżinsową kamizelkę w stylu lat 80. XX wieku łączy z rock’n’rollowymi kulotami ze skóry.
W garderobie Heidi Klum na próżno szukać minimalistycznych zestawów, prostych sylwetek i rozwiązań. Od palety black&white supermodelka woli feerię barw, od prostych pasków, groszków i kropek – zwierzęce printy z miejskiej dżungli, a od klasycznego ujęcia stylizacji – kostium totalny. Bo w role Heidi wchodzi nie tylko na planie programu „America’s Got Talent” czy w czasie hucznego balu z okazji Halloween, ale i na co dzień.
Supermodelka Heidi Klum kolorystyczny total look zamienia na rock'n'rollową stylizację ze skórzanymi spodniami kulotami
Niedawno, 26 marca, gwiazda postawiła na stylizację w intensywnie trawiastej zieleni, na którą składały się – w tym właśnie kolorze – satynowy garnitur, torebka o kształcie kuferka, a nawet manicure. Trzy dni wcześniej postawiła na biel w wersji total: masywne kozaki w alabastrze, śmietankowy płaszcz i szkliste okulary awiatorki. Bawiła się, kontrastując fluorescencyjny pomarańcz z brązem, burgund z czerwienią i złoto ze złotem. Ale zdaje się, że w 2024 roku w jej duszy przede wszystkim gra rock’n’roll. Przedsmakiem tej wiosennej metamorfozy była koronkowa, niby podpalona u rąbka sukienka, noszona do ciężkich botków i przeskalowanej marynarki. A zwieńczeniem takieg podejścia do stylizacji – zestaw, inspirowany przemianą Sandy Olsson w „Grease”.
Czy Heidi Klum udało się obronić trudne w stylizacji skórzane kuloty?
Tak jak postać grana w musicalu przez Olivię Newton-John, Heidi postawiła na dopasowany top i wysokie, z ostrym jak brzytwa noskiem, szpilki. Aktorka podkręciła włosy i założyła skórzane spodnie, ale zamiast filmowych legginsów, zdecydowała się na modne wiosną 2024 kuloty z szerokimi nogawkami. Reszta była luźną interpretacją seventisowego klasyku: pojawiła się katana ze ściętymi rękawami i grubą warstwą przeszyć (ciekawy zamiennik dla nieco oklepanej już skórzanej ramoneski), efekciarska biżuteria, okulary w bieli, dopasowana kolorystycznie torba Louis Vuitton i, jako że stylizacja miała charakter totalny – manicure, w lśniącym jak brylantyna do włosów metalicznym złocie.
Zobacz także
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.