Równie mocno, jak być w centrum uwagi, Heidi Klum lubi zmysłowe kreacje. „To moja nowa ulubiona sukienka” – pisała o maksi z odważnymi wycięciami od Petera Dundasa. Teraz jej miejsce może zająć złota mini odsłaniająca stringi, którą niemiecka modelka przywołuje kontrowersyjny trend z lat 2000.
Heidi Klum na wieczorną imprezę z okazji wydania singla „Alone” Kim Petras i Nicki Minaj wybrała stylizację, która skupiała spojrzenia wszystkich i nawiązywała – tak samo jak klimat utworu – do stylu Y2K.
Klum założyła krótką, błyszczącą sukienkę, która wyglądała niczym płynne złoto. Jej głęboki dekolt na plecach odsłaniał stringi z błyszczącymi detalami. Aby dopełnić look, modelka założyła parę czarnych kozaków sięgających ud i zdecydowała się na różową kopertówkę.
Widoczne stringi to powrót trendu z lat 2000.
W stylizacji Klum to stringi grają pierwszoplanową rolę. Ten kontrowersyjny trend powrócił z lat 2000., wraz z popularnością stylu z początku milenium, jaki pamiętamy z teledysków Christiny Aguilery i Britney Spears. Eksperci szykowali się na jego comeback wraz z pojawieniem się widocznych stringów na pokazie męskiej kolekcji Versace na sezon wiosna-lato 2020 r. Na fali nostalgicznej podróży w czasie marki takie jak Vetements, Tom Ford, Fenty, I am Gia przywrócili biodrówkom i wystającej spod nich bieliźnie dawną ozdobną rolę. Szybko podchwyciły to it-girl, takie jak Bella Hadid, Hailey Bieber i Dua Lipa, pokazując, że skąpa bielizna może awansować z funkcji czysto praktycznej do biżuteryjnej.
Widoczne stringi swój debiut na salonach miały już nie raz. Jednymi z najbardziej pamiętnych są zachowawcza długa suknia Gillian Anderson z 2001 r., którą zaprojektował Eduardo Lucero, odsłaniająca paski i trójkąt stringów aktorki podczas imprezy „Vanity Fair”, czy różowa stylizacja Hailey Bieber z MET Gali z 2019 r. od Alexandra Wanga.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.