Legendarna aktorka relaksowała się nad basenem hotelu Bel Air w Los Angeles z Melem Ferrerem i ukochanym terierem o przewrotnym imieniu Mr Famous. Piesek wystąpił z Audrey Hepburn w filmie „Zabawna buzia” z 1957 roku.
Audrey Hepburn kochała psy. Jako jedna z pierwszych gwiazd Hollywood zabierała je wszędzie – na plan filmowy, na wywiady i na pokład samolotu. W książce „How To Be Lovely: The Audrey Hepburn Way Of Life” Melissa Hellstern cytuje aktorkę: – Wyprowadzam psy na spacer, żeby zachować formę. Przemawiam do nich, żeby pozostać zdrową na umyśle. Nic nie czyni mnie tak szczęśliwą, jak zabawa ze szczeniakiem. Do historii przeszły zdjęcia Hepburn z yorkshire terrierami, pozowała też z pudlami, które zagrały u jej boku w „Sabrinie”, bokserami i Jackiem Russellem. Jej ukochanym towarzyszem pozostał terier Mr. Famous. Gdy wystąpił z nią w „Zabawnej buzi”, zapoczątkował szał na małe pieski z kokardkami na głowie.
Niestety Mr. Famous podczas zdjęć do „Niewiniątek” w 1961 roku wpadł pod rozpędzony samochód. W życiu Hepburn pojawił się jego następca – Assam of Assam, podarowany aktorce przez męża, Mela Ferrera. Aktor podzielał miłość żony do zwierząt.
Audrey Hepburn i Mel Ferrer: Historia miłości
Audrey, wówczas 24-letnia, poznała o 12 lat starszego Ferrera w 1953 roku na angielskiej premierze „Rzymskich wakacji”. Ona czekała na pierwszą wielką miłość, on zdążył dwa razy się rozwieść i wychowywał czwórkę dzieci. Zakochali się w sobie po uszy, występując razem na Broadwayu w „Ondine”. Hepburn za rolę nominowano do nagrody Tony, w tym samym roku, gdy zdobyła Oscara za „Rzymskie wakacje”. Para pobrała się 25 września 1954 roku w Szwajcarii, z dala od wścibskich spojrzeń fotografów. „Chcieliśmy wziąć ślub bez udziału prasy”, pisała Audrey do przyjaciółki.
Niedługo po ślubie nowożeńcy zagrali razem z ekranizacji „Wojny i pokoju” Lwa Tołstoja. W kolejnych latach Audrey cztery razy poroniła. Gdy straciła kolejne dziecko, w jej życiu pojawiło się nowe zwierzątko. W „Zielonych domostwach” w 1958 roku zagrała z jelonkiem Pippinem. Ferrer potem sprezentował go żonie.
17 lipca 1960 roku na świat przyszedł pierworodny syn pary Sean Hepburn Ferrer. Hepburn odnalazła się w macierzyństwie, ale coraz gorzej zaczęło dziać się w małżeństwie. Ferrer chciał kontrolować każdy jej ruch, urządzał sceny zazdrości, nie mógł znieść, że staje się sławniejsza od niego. „Mężczyzna o żabiej twarzy i patykowatych odnóżach namieszał w życiu mojej córki”, pisała matka Audrey o Ferrerze. W tym czasie Hepburn romansowała z żonatym Williamem Holdenem, partnerem z planu „Sabriny”. Ferrer też nie potrafił dochować jej wierności.
Hepburn wychowana w rozbitej rodzinie, chciała za wszelką cenę scalić związek dla dobra Seana. Ostatecznie Audrey i Mel rozwiedli się w 1968 roku. Kolejny ślub wzięła już rok później – jej wybrankiem był włoski psychiatra Andrea Dotti, na wielką (i ostatnią) miłość czekała ponad dekadę. W 1980 roku poznała wdowca Roberta Woldersa, aktora i biznesmena z Holandii, z którym związana była do śmierci w 1993 roku.
Sławne psy z Hollywood
Show-biznes miał jeszcze kilku sławnych pupili. W złotej erze kina Lauren Bacall nazywała cocker-spanielkę Sophie swoją partnerką (potem z Humphreyem Bogartem przygarnęła boksera), na czerwonym dywanie ze spanielami pokazywała się Elizabeth Taylor, Ava Gardner, tak jak królowa Elżbieta II, miała słabość do corgi. Gdy Marilyn Monroe związała się z Arthurem Millerem, wspólnie wychowywali baseta Hugo. Po rozwodzie Frank Sinatra podarował aktorce pudla Maf. Konkurentka Marilyn do tytułu pierwszej seksbomby kina – Jayne Mansfield – na planie „The Challenge” zakochała się w buldogu. Grace Kelly przepłynęła Atlantyk – z Hollywood do Monako – z pudlem Oliverem u boku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.