Historia jednego zdjęcia: Zakochani Lisa Bonet i Lenny Kravitz w 1988 roku

Aktorka i rockman byli małżeństwem przez sześć lat, od 1987 do 1993 roku. Dziesięć miesięcy po premierze „Promised Land”, na której pojawili się wspólnie 19 stycznia 1988 roku, zostali rodzicami Zoë, dziś gwiazdy kina, wokalistki i ikony stylu.

Bonnie, którą Zoë Kravitz gra w „Wielkich kłamstewkach”, mieszka z rodziną w zatopionym w zieleni drewnianym domu. Ma dredy, jest weganką, praktykuje jogę. Z pozoru jest uosobieniem spokoju, tak naprawdę skrywa jednak niejedną tajemnicę. Ten opis równie dobrze pasuje do bohaterki serialu o piątce z Monterrey jak do Lisy Bonet – mamy Zoë.

Lisa Bonet, która 16 listopada obchodzi 54. urodziny, od ponad 20 lat ukrywa się przed Hollywood w położonym godzinę drogi na południe od Los Angeles „sanktuarium”, jak nazywa swoją posiadłość na łonie natury. Gdy sprowadziła się tu w połowie lat 90., były z Zoë tylko we dwie. Dziś, gdy córka dorosła, Bonet dzieli dom z drugim mężem Jasonem Momoą i dziećmi Lolą (12 lat) i Nakoą-Wolfem (10 lat). „Sanktuarium” jest domem także dla Amby i Ziona, „wilków” Bonet, a właściwie pół wilków, pół malamutów. W ogrodzie mieszkają jeszcze inne zwierzęta, w tym ukochana osiołka Bonet, Freya.

W „sanktuarium” nie ma telewizora, wszystkim członkom rodziny wystarczyć musi jeden komputer, a Bonet nigdy nie sprawdza wiadomości w telefonie, gdy spędza czas z dziećmi. Córkę i syna wychowuje zgodnie ze swoimi najgłębszymi przekonaniami. Najbardziej dumna z Loli była, gdy dziewczynka, zapytana przez nauczycielkę, czym chce zajmować się w przyszłości, odpowiedziała: „Ochroną Matki Ziemi”. – Chyba dobrze wypełniłam moje rodzicielskie zadanie – cieszyła się Lisa w wywiadzie. Ale wizerunek hipiski, jak często postrzega się Bonet, nie oddaje pełni osobowości gwiazdy. Bonet bywa aktorką, spełnia się w pracy społecznej na rzecz dzieci, najważniejsza jest dla niej rola matki. Mogła zostać pierwszoligową gwiazdą, ale wybrała spokój. – Zawsze byłam w show-biznesie tylko jedną nogą. Ale umówmy się, że dla kobiet o innym kolorze skóry niż biały wciąż nie ma zbyt wiele miejsca w Hollywood – tłumaczy Bonet.

Gdy Lisa zaczynała pracę przed kamerą na początku lat 80., była jedną z nielicznych Afroamerykanek w telewizji. Urodzona w 1967 roku jako córka czarnego ojca – śpiewaka operowego, i mamy – nauczycielki pochodzenia żydowskiego, w wieku 16 lat trafiła na plan „The Cosby Show”, jednego z najpopularniejszych sitcomów tamtej epoki, a potem do „A Different World”. Pytana po latach o to, czy wiedziała o przestępstwach seksualnych swojego serialowego ojca, odpowiada, że „czuła jego mrok”. A Cosby’ego – na ekranie i poza nim – irytowała buntownicza natura Bonet. Serialowa Denise Huxtable, druga najstarsza córka lekarza i prawniczki, była najbardziej zbuntowana z dzieci nowojorskiej rodziny z wyższej klasy średniej. Dość powiedzieć, że wzięła sobie za męża rozwodnika, pobrała się z nim w tajemnicy przed rodziną i wychowywała jego córeczkę z poprzedniego związku. Cosby zwolnił w końcu Bonet z pracy w serialu, powołując się na „kreatywne nieporozumienie”.

Widzom Lisa myliła się z Denise, zwłaszcza że aktorka użyczyła bohaterce swojego charakterystycznego stylu. Nosiła wzorzyste bluzki, dużo dżinsu, etniczną biżuterię i opaski na włosach. Ewolucję wizerunku gwiazdy i jej bohaterki można było obserwować w czołówkach serialu, słynących z dopracowanej choreografii.

W czasie zdjęć do „The Cosby Show” niespełna 20-letnia Lisa poznała starszego o trzy lata Lenny’ego Kravitza. – Gdy wzięliśmy ślub, nie był jeszcze bogiem rocka – śmieje się Bonet. Połączyło ich intensywne uczucie. Nie bez znaczenia było podobieństwo pochodzenia. Tata Kravitza był rosyjskim Żydem, mama aktorką z Bahamów. A jako że Bonet wychowała się bez ojca, szukała mężczyzn, którzy mogliby go jej zastąpić. Lenny – młody, utalentowany i z dredami – spełniał te kryteria. Zaledwie rok po pierwszej randce Kravitz podpisał pierwszy kontrakt z wytwórnią płytową, a ona napisała dla niego piosenkę (talentu muzycznego dowiedzie w 2000 roku, grając w „Przebojach i podbojach”). Niedługo później zaszła w ciążę z Zoë.

Małżeństwo najbardziej wyluzowanej pary w show-biznesie nie przetrwało próby czasu. Na szczęście Bonet i Kravitzowi udało się stworzyć rodzinę patchworkową. W 2004 roku Lisa w klubie jazzowym poznała Jasona Momoę, przyszłego khala Drogo z „Gry o tron” i Aquamana. Tak jak Lenny nie był rockmanem, gdy się poznali. Młodszy od niej o 13 lat Hawajczyk dopiero w Hollywood terminował. – Spojrzeliśmy na siebie i od tej chwili już nigdy się nie rozstaliśmy – opowiada Lisa. – Jest niesamowitym mężczyzną – samcem alfa z wielkim sercem. Ma prawdziwą męską moc, a jednocześnie jest odpowiedzialnym rodzicem – chwali ojca swoich dzieci Bonet. Na potwierdzenie tego, jak niezwykłym Momoa jest człowiekiem, Kravitz mówi o nim: – Jest dla mnie jak brat.

W Hollywood happy endy poza ekranem nie są zbyt częste. Bonet, Kravitzowi i ich rodzinie się udało.