Znana z upodobania do mocnych kolorów hiszpańska królowa Letycja na otwarcie wyczekiwanej wystawy Pabla Picassa założyła elegancki garnitur w intensywnej czerwieni. To nie pierwszy raz, kiedy od monarchini nie można oderwać wzroku.
Królowa Letycja uwielbia czerwień
Taliowana marynarka na dwa guziki, lekko podniesione ramiona, długie spodnie z kantem, a w wszystko w czerwieni. Królowa Letycja zaprezentowała się w najmocniejszych z kolorów w modzie, ale używa go bezbłędnie – w czystej gamie, klasycznym fasonie, co udowodniła wielokrotnie, sięgając po czerwoną sukienkę z sieciówki czy wieczorową kreację Stelli McCartney.
Tym razem dwuczęściowy garnitur żona króla Filipa VI założyła na otwarcie wyczekiwanej wystawy pt „Picasso 1906 The Turning Point”, którą z okazji 50. rocznicy śmierci artysty otwarto w madryckim muzeum i centrum kultury Reina Sofia. Mimo tłumu gości w eleganckich strojach monochromatyczna stylizacja królowej Letycji nie pozwalała oderwać od niej wzroku.
Letycja w oszałamiającym garniturze zachwyciła też wyborem butów, zakładając nietypowe obcasy do garnituru
Królowa Hiszpanii zestawiła dwuczęściowy garnitur z jedwabną bluzką w złamanej bieli i butami na wysokim, masywnym obcasie. Przez lakierowaną skórę, wydłużony nosek, podobnie jak szeroki obcas czy cienki paseczek nawiązujący do trendu na buty Mary-Jane, model mógł wydawać się dość ekstrawagancki, jak na zachowawczy styl królowej, która zazwyczaj decydowała się na uniwersalne szpilki. Jednak beżowy kolor, po który tak często sięga Letycja, wybierając buty, "uspokoił" ich fason.
Królowa Letycja w garniturze w czerwieni stylizację uzupełniała diamentowymi kolczykami i wyrazistym makijażem smokey eye. Make-up zrównoważyła jednak szminką w kolorze nude. Rozpuszczone włosy z delikatnymi siwymi kosmykami ułożyła na wzór księżnej Kate, stylizując w lekkie fale.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.