Nie wiem, czy bylibyśmy w stanie zmieścić na tym zdjęciu więcej małych twarzy – napisała Pernille Teisbaek w kwietniu pod zdjęciem na Instagramie, na którym pozuje w otoczeniu dzieci. Cztery miesiące wcześniej przywitała na świecie trzeciego syna, Bruce’a. Dziś Dunka jest nie tylko influencerką i bizneswoman, ale również spełnioną mamą. Z redakcją Vogue.pl i marką Pandora dzieli się swoim doświadczeniem.
Croissant i gorąca czekolada z bitą śmietaną – na takie przyjemności podczas ciąży pozwalała sobie duńska modelka, stylistka, dyrektorka kreatywna oraz mama trzech chłopców.
Pernille Teisbaek: Macierzyństwo to przywilej
Ulubienica fotografów street style podczas tygodni mody umiejętnie łączy minimalistyczną estetykę z najnowszymi trendami. Skandynawskimi stylizacjami i naturalnością zachwyciła społeczność na Instagramie – jej konto obserwuje już ponad milion osób. Prezentuje tam modne inspiracje, piękny dizajn, a także opowiada o rodzinnych przygodach. Macierzyństwo zmieniło życie Pernille na lepsze: – Każdy mój dzień jest przepełniony miłością – mówi w rozmowie z Vogue.pl. Nawet gdy w mediach społecznościowych pisze o ogromnym zmęczeniu, zawsze podkreśla, że możliwość wspierania, nauki i obserwowania rozwoju własnych dzieci to przywilej: – Macierzyństwo oraz związane z nim wyzwania i nagrody pozwoliły mi docenić moją własną mamę i jej doświadczenie.
Jakie rytuały self-care stosuje Pernille Teisbaek
W trakcie ciąży Pernille poświęcała dużo czasu pielęgnacji. – Od zawsze głęboko wierzyłam w skuteczność medycyny alternatywnej. Podczas ciąż stosowałam refleksologię, akupunkturę oraz masaże rebozo. To świetne rozwiązania, które są dobre dla dziecka i pielęgnują ciało – opowiada.
Teraz również nie zapomina o rytuałach self-care: – Codziennie rano piję bulion gotowany na kościach. Do tego odpowiednia ilość wody w ciągu dnia oraz witaminy w postaci suplementów, które poprawiają kondycję skóry.
A jak zmienił się jej styl w trakcie ciąż? – Stał się tylko wygodniejszy. Przyznaję, nosiłam dużo więcej ubrań mojego męża! – śmieje się.
Pernille Teisbaek w kampanii Pandory „Potęga miłości”
O doświadczeniu macierzyństwa Pernille opowiada w nowej kampanii marki Pandora, związanej ze zbliżającym się Dniem Matki.
– Pracowałam z Pandorą od wielu lat. Najpierw jako stylistka przy kampaniach marki, a także przy sesjach dla magazynów mody. Kiedy zaproponowali mi udział w kampanii, byłam bardzo podekscytowana i od razu się zgodziłam – mówi Dunka, która w kampanii „Potęga miłości” wystąpiła obok modelki Heleny Christensen oraz piosenkarki Iris Gold: – W rzeczywistości każdy dzień jest Dniem Matki, ale podoba mi się pomysł jednego dnia, w którym w szczególny sposób celebruje się mamy. Bycie mamą to najbardziej satysfakcjonujące doświadczenie mojego życia, a możliwość świętowania tego z dwoma silnymi kobietami, które podziwiam, to wspaniała i ekscytująca perspektywa.
Każda z trzech kobiet w rozmowie z Pandorą opowiada o innych przeżyciach związanych z posiadaniem dziecka. Helena wraz z mamą wspominają momenty, w których zrozumiały, że ich dzieci są już dorosłe, Pernille opisuje wychowywanie dwójki maluchów, będąc w trzeciej ciąży, a Iris odpowiada na pytania z perspektywy świeżo upieczonej mamy. Każda z nich jest przekonana, że podstawą macierzyństwa jest miłość.
Jakie wartości chciałaby przekazać Pernille swoim synom? – Bądźcie dobrzy dla innych, dla Matki Ziemi i pamiętajcie, żeby czerpać radość z każdego dnia!
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.