Choć, jak co roku, sezonowi wiosna-lato 2025 będzie towarzyszyć kwiatowa eksplozja, ta różni się od dotychczasowych. Z dżungli i ulic miast ucieka stylowa panterka, a krata przyjmuje buntowniczy, grunge’owy charakter. Jeśli chodzi o najmodniejsze wzory, to 2025 rok zapowiada się bardzo interesująco.
Wśród modnych wiosną printów nie mogło zabraknąć kwiatowych wzorów. Tym razem są dwukolorowe lub przypominają malowane akwarelami
To musi być smutek po odejściu z autorskiej marki króla printów Driesa Van Notena, bo większość kwiatowych wzorów w sezonie wiosna-lato 2025 przywdziewa czerń. Projektanci, jak Wes Gordon z Caroliny Herrery czy zespół kreatywny Marni, kontrastują barwę z tak obcą jej bielą, zarysowują pąki ostrą geometrią, korzystają z graficznych uproszczeń. A kiedy odchodzą od schematu, to tylko po to, by na zwiewnych jedwabiach bukiety malować łzawymi akwarelami (patrz: Loewe, Erdem, Dennis Basso, Chanel). I zdaje się, że wyłącznie Emilia Wickstead pozostaje wierna łąkowym wyrazistościom. Zupełnie tak, jakby do niej pierwszej dotarła informacja, że choć Dries przechodzi na emeryturę, to jedynie dla marzeń – by w pełni zatroszczyć się o swój zlokalizowany w belgijskim Lier 22-hektarowy ogród.
Nieregularne, pollockowskie plamy farb zdobiące ubrania i dodatki to jeden z najgorętszych trendów wiosny i lata 2025. Zastąpi nawet panterkę
Nawet zespół kreatywny Roberto Cavalli, obserwując pustynne tereny Afryki i zazielenione obszary Amazonii, w kolekcji na wiosnę-lato 2025 koncentrował się na kształtach marszczącej się pod wpływem wiatru wody i nachodzących na siebie kolorów podczas szkarłatnych zachodów słońca. A nie, jak ma w zwyczaju, na pokrywające futra dzikich zwierząt paski i ciapki. Takich krajobrazów z różnych stron świata przełożonych na tkaniny pollockowską, fragmentaryczną narracją było zresztą znacznie więcej. W Leonard Paris układali kolaże z kolorów Antarktydy, u Ulli Johnson zdawali się obserwować z lotu ptaka przytłoczone liczbą barwnych neonów miasto. Od czasu do czasu stosowane odcienie dało się połączyć z bliskimi Azji motywami boho, innym razem z trudnym do zmapowania, bo zaszytym w lasach, moro.
Wśród najważniejszych trendów wiosny 2025 znów wymieniamy kratę, ale zamiast szkockiej postawcie na grunge’ową
Może to pierwszy sygnał nadciągającej rewolty i pierwsze ostrzeżenie dla zadzierającego nosa minimalizmu. Bo tak jak w latach 80. XX w. grunge wypłynął jako naładowana frustracją, goryczą i ostrą negacją rzeczywistości kontrkultura, tak dziś grunge’owa krata może nieco namieszać na arenie mody. Zwłaszcza że obok nonkonformistycznej marki muzyka A$AP Rocky’ego do kolekcji wciela ją ekskluzywne Acne Studios, Bottega Veneta czy S.S. Daley (tu w rewolucyjnej czerwieni).
Geometryczne wzory w stylu retro dopełnią modne stylizacje. Są wśród nich romby, trójkąty i koła, które zastąpią groszki
Czyżby spychana na margines w mocno humanistycznej branży mody matematyka w sezonie wiosna-lato 2025 okazała się prawdziwą królową nauk? Nie tylko wyliczone co do joty proporcje, lecz także geometria powracają do szkicowników projektantów. W Missoni próbują znaleźć nowy wzór na pole rombu, u Christiana Diora przyglądają się prostokątom i kwadratom, a u Caroliny Herrery modne rok temu subtelne kropki zamieniają na większe koła. Niekiedy, jak w pierwszej z marek, towarzyszy temu matematyczne pojęcie przestrzenności (zastosowano tu wyginającą się w stożki dzianinę), innym razem zespoły kreatywne płyną na nostalgii – choćby w Versace przywrócono popularne w liceach lat 70. XX w. dziergane w romby i trójkąty kamizelki oraz kardigany.
Pasy i paski hitem wiosny i lata 2025. Zwłaszcza te w najmodniejszych odcieniach sezonu
Nie słabnie fascynacja branży zaczerpniętym z piosenki Davida Guetty „man in finance, trust fund, 6'5", blue eyes”. Ale od wiosny 2025 od ideału z dziedziny finansów, z funduszem powierniczym, wzrostem wynoszącym 190,5 centymetra oraz o niebieskich oczach, wymaga się jeszcze prążkowanego garnituru. Zwłaszcza że w kolekcjach na nachodzący sezon smukłe paseczki zdobią już nie tylko spodnie i marynarki, lecz także jak w Saint Laurent koszule, w Louis Vuitton sukienki, a w Chanel kardigany. Czasami paski przypominają cienką linię reprezentującą skoki na amerykańskiej giełdzie, czasem są nieco masywniejsze, z jakże romantycznym francuskim zacięciem.
Zobacz także:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.