Choć w Japonii brakuje męskich następców tronu, prawo nadal nie pozwala na to, by cesarzową została kobieta. Czy to się wkrótce zmieni?
Siedmioro członków japońskiej rodziny cesarskiej ma mniej niż 40 lat, sześć z nich to kobiety. Prawo sukcesyjne kraju nie zezwala na to, aby na Chryzantemowym Tronie zasiadła kobieta. Co więcej, jeśli księżniczka chce zachować tytuł i pozostać na dworze, nie może wyjść za mężczyznę z ludu. Prawo to nie dotyczy szlachetnie urodzonych mężczyzn – żona obecnego cesarza, cesarzowa Masako, nie jest błękitnej krwi, jej rodzice to wysokiej rangi dyplomaci.
Obecnie uprawnionych do sukcesji jest tylko czerech mężczyzn. Potencjalni następcy Chryzantemowego Tronu to 55-letni książę Akishino Fumihito (drugi syn Akihito) oraz jego syn, 14-letni książę Hisahito, a także 61-letni książę Naruhito (pierwszy syn Akihito) i 85-letni książę Masahito (brat Akihito). Coraz częściej pojawiają się głosy, by pozwolić kobiecie zasiąść na Chryzantemowym Tronie. Jeśli tak się stanie, na tytuł cesarzowej mają szansę księżniczka Aiko i jej kuzynka Mako.
Aiko: Smutna księżniczka
Panujący obecnie w Japonii Naruhito jest pierwszym cesarzem od czasów II wojny światowej. Na Chryzantemowym Tronie zastąpił ojca Akihito, który w ubiegłym roku abdykował. Naruhito i jego żona Masako doczekali się tylko jednego dziecka, 19-letniej dziś księżniczki Aiko. Wpędzona w poczucie winy za urodzenie dziewczynki Masako, nie wytrzymała presji – wkrótce po porodzie przeszła poważne załamanie nerwowe. Mała Aiko, zwana też księżniczką Toshi, dorastała w poczuciu, że nie jest dość dobra. Żyła w złotej klatce – nie mogła nawet wyjść z koleżankami na zakupy. Na jej twarzy rzadko gościł uśmiech.
Gdy nie pojawiał się męski potomek, księżniczkę przygotowywano na ewentualne przejęcie tronu. Większość Japończyków deklaruje, że nie miałaby nic przeciwko kobiecie na tronie, szczególnie że władca w Japonii pełni jedynie funkcję reprezentacyjną. W międzyczasie na świat przyszedł książę Hisahito, potomek księcia Akishino, brata cesarza Akihito, ma obecnie 14 lat. To on jest typowany na przyszłego władcę. Nie zmienia to tego, że jeśli Aiko chce zachować cesarski tytuł i związane z nim korzyści finansowe i przywileje, nie może wyjść za mężczyznę niepochodzącego z rodziny królewskiej. Problem w tym, że młodych szlachciców czy książąt w Japonii praktycznie nie ma. Aiko stoi więc przed trudnym wyborem – albo wyjdzie za zwykłego śmiertelnika i zrzeknie się tytułu, albo będzie żyć na dworze samotnie.
Mako: Miłość ponad wszystko
Książę Akishino i jego żona, księżna Kiko, oprócz wyczekanego syna Hisahito, mają jeszcze dwie córki – księżniczki Mako i Kako. Trzy lata temu Japonią wstrząsnęła wieść o tym, że pierwsza z nich zaręczyła się z kolegą ze studiów. Kei Komuro uczestniczył wówczas w kampanii turystycznej „Prince of the Sea” („Książę Morza”) dla miasta Fujisawa. Ślub, zaplanowany pierwotnie na 2018 r., kilkukrotnie przekładano, nadal się on nie odbył. W 2020 r. ojciec Mako udzielił co prawda małżeństwu błogosławieństwa, ale przypomniał, że zakochani, którzy mają po 29 lat, nie uzyskali jeszcze poparcia dla sformalizowania związku sceptycznej części japońskiego społeczeństwa. A to z kieszeni podatników wypłacane jest 100 mln jenów posagu dla Mako – jedyny majątek, z jakim opuści pałac. Otrzyma go tylko wówczas, kiedy zrzeknie się tytułu cesarskiego i zacznie żyć jak zwyczajna obywatelka Japonii.
Mako deklaruje, że Komuro jest miłością jej życia. Podkreśla, że jest gotowa zrzec się dla niego tytułu, majątku i zaszczytów. Zrobiły tak już w 2005 r. księżniczka Sayako, jedyna córka cesarza Akihito, która wyszła za urzędnika banku, oraz księżniczka Noriko, córka nieżyjącego już kuzyna cesarza księcia Takamado, wychodząc w 2014 r. za najstarszego syna głównego kapłana świątyni Izumo Taisha z prefektury Shimane. Przekładany parokrotnie ślub wzbudził spekulacje – zwłoka miała być związana z zamieszczoną w tabloidach krytyką odnośnie pochodzenia narzeczonego księżniczki Mako.
Niekorzystne dla Mako jest to, że matka Komuro ma długi. Dopóki ich nie spłaci, ślub nie może się odbyć. Jeśli ślub się odbędzie, następców tronu będzie jeszcze mniej. A presja wywierana na pozostałych młodych członkiniach – Aiko i młodszej siostry Mako, absolwentki psychologii księżniczki Kako, będzie jeszcze większa.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.