Po 50 latach kariery enfant terrible francuskiej mody żegna się z wybiegiem. Kolekcja haute couture, którą pokaże 22 stycznia w Paryżu, ma być jego ostatnią.
„To będzie niezła impreza. Będę się świetnie bawić z moimi przyjaciółmi” – napisał Jean-Paul Gaultier o swoim ostatnim planowanym pokazie. Pożegnanie mistrza z modą ma odbyć się 22 stycznia podczas święta haute couture w Paryżu.
„Haute couture przetrwa!” – pisał dalej, zdradzając jednocześnie, że ma nowy pomysł na siebie. Na razie przyszłość projektanta jest jednak owiana tajemnicą.
Natomiast przeszłość zapisała się już w annałach mody. Do historii Gaultier przejdzie jako jeden z największych indywidualistów wśród kreatorów. Urodził się w 1952 roku na przedmieściach Paryża, pierwszą kolekcję pokazał w 1976 roku, własną markę założył sześć lat później. To właśnie on projektując gorset dla Madonny w 1990 roku, stworzył look współczesnej wojowniczki. Jego kreacje noszą tylko najbardziej odważne gwiazdy – Rihanna, Dita Von Teese czy Nicole KIdman. Od 2010 roku Gaultier projektuje wyłącznie pod własną marką. Wcześniej przez siedem lat dowodził domem mody Hermès. Od 2014 roku skupił się tylko na haute couture, rezygnując z regularnych linii damskiej i męskiej.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.