W walentynkowy poranek Jennifer Lopez ponownie sięgnęła po sztuczne futro od Coach X Schott NYC. Tym razem nie zestawiła go jednak z timberlandami, a kontrowersyjnymi uggami.
Piosenka „Jenny from the Block” Jennifer Lopez była jednym z największych przebojów 2002 roku. W teledysku gwiazda tańczyła w piaskowych spodniach cargo, siateczkowym topie i timberlandach na szpilce. I choć od premiery utworu minęło ponad dwadzieścia lat, jego autorka wciąż sięga po stylizacje inspirowane estetyką Y2K.
Jednym z ulubionych strojów piosenkarki jest sztuczne futro z kolekcji Coach X Schott NYC. Do tej pory zestawiała oversize’owe nakrycie z klasycznymi timberlandami. W walentynkowy wtorek, 14 lutego, postanowiła zamienić trapery na wygodne uggi. Choć należą one do modeli określanych mianem „najbrzydszych”, liczba ich fanów ciągle rośnie. Kontrowersyjne buty z lat 2000. lansowały już wcześniej takie gwiazdy jak Kylie Jenner, Gigi Hadid, Dua Lipa i Bella Hadid.
Po treningu w studiu tanecznym w Santa Monica J.Lo udała się na romantyczną kolację z Benem Affleckiem. Zakochani wykonali także tatuaże ze swoimi inicjałami. Piosenkarka wybrała znak nieskończoności na żebrach, a aktor wytatuował na ręce dwie przecinające się strzały. „Szczęśliwych walentynek, mój drogi”, podpisała instagramowy post gwiazda.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.