8 czerwca w Nowym Jorku odbyła się premiera dokumentu „Halftime”, poświęconego życiu i karierze Jennifer Lopez. Na spotkanie z fanami piosenkarka założyła elegancką suknię Toma Forda.
„Jennifer Lopez: Halftime” to jedna z najgłośniejszych, najbardziej wyczekiwanych produkcji Netfliksa w tym roku. W filmie dokumentalnym gwiazda opowiada o swojej karierze i presji, z którą mierzą się kobiety w show-biznesie. „Wszystkie moje marzenia zaczęły się spełniać po 50. urodzinach. Chciałabym pokazać, że dojrzałych kobiet nie można przekreślać. W miarę upływu czasu stajesz się coraz lepsza, dopóki pozostajesz otwarta na rozwój” – mówiła Lopez w wywiadzie dla „New York Timesa”.
Na premierze filmu podczas festiwalu Tribeca w Nowym Jorku, JLo jak zwykle, olśniewała. Miała na sobie czarną suknię Toma Forda z półtransparentnymi wycięciami. Stylizację uzupełniła aksamitną kopertówką, biżuterią od Lorraine Schwartz i szpilkami na srebrnych platformach. Włosy spięła w wysoki, gładki kucyk, urodę podkreśliła rozświetlającym makijażem.
Tuż przed premierą zdradziła portalowi Entertainment Tonight: „Z niecierpliwością czekam na film. Nie widziałam jeszcze gotowego dokumentu. Jestem zdenerwowana, ale i podekscytowana. (…) Zgodnie z tytułem filmu, czuję, że w mojej karierze nastąpił dopiero półmetek. Myślę, że jeszcze wiele przede mną”.
Film dokumentalny „Jennifer Lopez: Halftime” będzie można oglądać na Netfliksie od 14 czerwca
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.