Julia Fox jest mistrzynią przykuwania uwagi. Tuż przed fashion weekiem w Nowym Jorku dawno niewidziana aktorka powróciła na czerwony dywan, prezentując nie jedną, ale trzy odważne stylizacje. Po raz kolejny moda była narzędziem w jej artystycznej wizji.
Julia Fox powraca na czerwony dywan trzema kontrowersyjnymi stylizacjami
Julia Fox należy do tych osób, które nieustannie szukają dla siebie nowych wyzwań. Jej fani od dawna czekają na zapowiadany debiut literacki Fox. Ale zanim książka ujrzy światło dzienne, Julia z pewnością zrobi wszystko, byśmy nie zdążyli o niej zapomnieć. W końcu każde jej wyjście to powód do modowego performance’u. Miały one też miejsce, kiedy na początku września aktorka pojawiła się na pokazach Victoria’s Secret, i Pretty Little Thing x Naomi Campbell oraz evencie Pandory. Trudno powiedzieć, która ze stylizacji Julii Fox wzbudziła największe kontrowersje.
Julia Fox w stylizacji z mini i topem z zegarków
Pierwszą stylizacją, którą Julia Fox zaprezentowała podczas ostatnich wyjść, był zestaw bazujący na jednym z jej ulubionych materiałów. Jej skórzaną ultrakrótką mini i wąski top zdobiły rzędy przyczepionych zegarków na skórzanych oraz biżuteryjnych bransoletach. Do tego awangardowego kompletu gwiazda „Nieoszlifowanych diamentów” wybrała długi, skórzany płaszcz w oversize'owym rozmiarze, który nosiła nonszalancko zsunięty z ramion. Dodatki również idealnie wpasowały się w nietypową stylizację Julii Fox – sandałki na obcasie były skomponowane z zegarków, a torebkę oplatały paski z pokaźnymi klamrami. Odważny look Julia zaskakująco stonowała makijażem – eleganckim smokey eye.
Julia Fox w kreacji z łańcuszka
Wśród trzech stylizacji Julii Fox z początku września na miano najodważniejszej zasługuje jej look z pokazu Pretty Little Thing x Naomi Campbell. Jak na królową prowokacji przystało, Julia Fox przesunęła granicę modowego ryzyka. Udało jej się to za sprawą biżuteryjnej kreacji z łańcuszka. Do tego zestawu założyła ulubiony skórzany płaszcz sięgający ziemi oraz czarne botki. Inaczej niż w przypadku dwóch pozostałych eventów rozpuściła długie mahoniowe włosy i zdecydowała się na swoją flagową czerń w makijażu.
Połyskująca naked dress w wykonaniu Julii Fox
Ostatnią ze stylizacji – najmniej ryzykowną, jak na standardy Julii Fox – była jej kreacja z pokazu Victoria’s Secret. Na czerwony dywan kultowej bieliźnianej marki aktorka wybrała połyskującą srebrną naked dress, do której założyła srebrne sandały na platformie oraz swoje słynne skrzydła. Wcześniej nosiła je do lateksowej stylizacji ze spodniami, topem oraz butów charakterystycznych dla Lady Gagi z jej początkowych lat kariery. Jednak tym razem Fox postawiła na bardziej „anielski” look, do którego dobrała fryzurę w stylu mullet z krótką grzywką i bardzo długim tyłem.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.