Przyjęło się, że oficjalny dress code kandydatów i kandydatek na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych, a także potencjalnych Pierwszych Dam, wymaga noszenia ubrań od amerykańskich projektantów. Kamala Harris, która już w piątek ma otrzymać od Partii Demokratycznej oficjalną prezydencką nominację, podczas Konwencji Demokratów w Chicago odeszła od tej tradycji. Jej beżowy garnitur zaprojektowany przez dyrektorkę kreatywną Chloé Chemenę Kamali nawiązuje do największych jesiennych trendów. Tym sposobem Kamala Harris zmienia reguły modowej gry.
W Chicago rozpoczęła się konwencja Partii Demokratycznej, podczas której pałeczkę Kamali Harris przekazał ustępujący prezydent Stanów Zjednoczonych. Joe Biden wycofał się z wyścigu o reelekcję. Oficjalnego poparcia obecnej wiceprezydentce udzielił także Barack Obama. Zwieńczeniem zjazdu Demokratów będzie nominacja na kandydatkę na prezydentkę. Wówczas Harris oficjalnie stanie do walki z Donaldem Trumpem o najważniejszy urząd w kraju.
Wiceprezydentka Kamala Harris pojawiła się na konwencji Partii Demokratycznej w garniturze z kolekcji Chloé
Pojawiając się na scenie w beżowym garniturze zaprojektowanym przez dyrektorkę kreatywną Chloé Chemenę Kamali, Harris nie tylko odeszła od tradycji, ale dała też jasno do zrozumienia, że może w przyszłości używać mody jako narzędzia politycznego przekazu. Nawet jeśli wybór kreacji od niemieckiej projektantki o urugwajskich korzeniach był jednorazowy, specjaliści nie mają wątpliwości, że należy patrzeć na niego jak na istotny sygnał. Harris stawiać będzie na wielokulturowość i różnorodność.
Garnitur Chloé w garderobie Kamali Harris może mieć ukryte znaczenie
Krytykom mody obojętny nie jest także fason i kolor garnituru Kamali. Uszyty z luksusowej wełny w odcieniu piaskowego, a nawet kamelowego, beżu, posiada spodnie z lekko rozszerzaną nogawką i marynarkę o przedłużonym fasonie. Nawiązuje tym samym równie mocno do klasyki, co do boho. Miłośnicy symboliki w wyborze aktualnej wiceprezydentki Stanów Zjednoczonych dopatrują się także subtelnych nawiązań do beżowego garnituru Baracka Obamy, który w 2014 r. podzielił internautów, stając się przedmiotem prześmiewczych memów. Kamala może też inspirować się historią domu mody Chloé, który Gaby Aghion zbudowała w 1952 r. w oparciu o idee wolności, niezależności i swobody.
Wiceprezydentka Stanów Zjednoczonych Kamala Harris ma wiele powodów, by nosić projekty Chloé
Powodów, dla których Kamala Harris wybrała projekt Chemeny Kamali, mogło być wiele. Być może celowo postawiła na najpopularniejszy aktualnie brand, wiedząc, że o stylizacji będzie głośno w mediach społecznościowych. A może dokonała wyboru wyłącznie na podstawie własnych upodobań, sięgając po projekt kobiety, której ubrania miała okazję nosić już wcześniej (w marcu pojawiła się w sukience Kamali na kolacji na cześć prezydenta Kenii)? Jakiekolwiek byłyby jej pobudki, w beżowym garniturze w stylu lat 70. połączonym z jedwabną bluzką i dyskretną biżuterią udowodniła, że jest dziś prawdopodobnie najlepszym uosobieniem Chloé girl.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.