Twarzą jednej z pierwszych kampanii Stag Jewels na jesień-zimę 2018 była dziewczyna z perłą. Łzy perłopławów do dziś pozostają motywem przewodnim prac Agaty Strzeleckiej-Janickiej, za to zmieniła się bohaterka jej marki. W najnowszej kampanii jest dorosła, silna, zmysłowa, choć wciąż pełna kontrastów.
Najnowsza kampania biżuteryjnej marki Agaty przypomina urwane, niedopowiedziane kadry, które razem nie tylko budują spójną historię, ale przede wszystkim układają się w portret mozaikowych lat 90. Obraz pierwszy: Sharon Stone jako Catherine Tramell w „Nagim instynkcie”, ubrana w cieliste pończochy, płaszcz z alabastrowobiałego kaszmiru oraz złocistą bransoletę wodzi za nos śledczych. Obraz drugi: Linda Evangelista w czerwieni, Naomi Campbell w odcieniach żółtego, Cindy Crawford i Christy Turlington w czerni – razem energicznie maszerują po wybiegu Versace 1 kwietnia 1991 r. Uwaga widzów skupia się na supermodelkach, a nie prezentowanych przez nie ubraniach i dodatkach. Obraz trzeci: Babcia Agaty Strzeleckiej-Janickiej, równie pewnym krokiem, przemierza szkolny korytarz, pospiesznie wypełniając obowiązki dyrektorki placówki w garsonce z szerokimi ramionami i masywnych klipsach. – To dla mnie kwintesencja power dressingu – mówi założycielka i dyrektorka kreatywna Stag Jewels w rozmowie z Vogue.pl.
Epoka silnych kobiecych postaci i najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa projektantki stały się główną inspiracją do stworzenia kampanii promującej kolekcję biżuterii na sezon jesień-zima 2022. – Zdjęcia wykonała fotografka młodego pokolenia Aleksandra Modrzejewska. To portrecistka emocji, a w sesji jest wiele nastrojów – opowiada Agata. – Wychodzimy od sylwetek modelek oraz aktorek z tamtego okresu i pokazujemy uniwersalność biżuterii Stag. Bo ta towarzyszy kobiecie od rana do wieczora, od prostej, biurowej stylizacji do kokieteryjnej, odważnej.
Ewolucję widać w sposobie prezentacji motywu przewodniego, czyli perły. Może występować w minimalistycznej oprawie, zestawiona ze złotą kulką lub barokową perłą w kontrastowej czerni. Być wpleciona w krótką kolię, tworzyć wyraziste kolczyki czy architektoniczne konstrukcje okalające ucho. Nigdy jednak nie pojawia się solo. Kampania podsyca apetyt na poszukiwanie nowego przeznaczenia dla biżuterii Stag. Okazuje się bowiem, że bransoletka na rękę równie pięknie okala kostkę, wisior zamiast dekoltu ozdobi nagie plecy, a naszyjniki i kolczyki najlepiej wyglądają noszone warstwami.
To przejście od wystawności i ascetyzmu lat 90. do wciąż zatopionej we wpływach epoki współczesności podbijają ubrania wykorzystane w kampanii: garsonki o przeskalowanych ramionach i androgyniczne garnitury. Dzianinowa sukienka czy zestaw złożony z pończoch oraz monumentalnego płaszcza. – Sesję zamykamy kadrami silnie inspirowanymi „Nagim instynktem”, a przy okazji odsłaniamy bardziej zmysłowe oblicze dotąd wytwornych i eleganckich pereł – podsumowuje Agata.
Projektantka zdradza, że kolekcję będzie można zobaczyć już niedługo nie tylko wirtualnie – w grudniu, w kamienicy przy warszawskich Filtrach, otworzy się pierwszy showroom marki połączony z pracownią Stag Jewels.
Zdjęcia: Aleksandra Modrzejewska (@aleksandramphoto)
Modelka: Meg Dmitruk
Stylizacje: Anna Akińcza
Makijaż: Łucja Siwek
Studio: Jasny Gwint
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.