Na przyjęciu organizowanym przez Chanel w Nowym Jorku Katie Holmes pokazała się w looku paryskiego domu mody. Sweter jak z szafy babci, ultraszerokie dżinsy, klasyczne dodatki – oto pomysł Katie Holmes na casualowy luksus.
Wydarzenie The Tribeca Chanel Women’s Filmmaker Program Luncheon jest poświęcone kobietom kina. Pod hasłem „Through Her Lens” spotykają się aktorki, reżyserki i producentki, by rozmawiać o kluczowej roli twórczyń w przemyśle filmowym. „Through Her Lens” to także program mentorski, gdzie w arkana kina wprowadzać będą, m.in. Annette Bening, Patty Jenkins, czy Karyn Kusama. Paryski dom mody Chanel zaprosił swoje ulubione gwiazdy do włoskiej restauracji Locanda Verde w Nowym Jorku.
Na tę wyjątkową okazję Katie Holmes, mistrzyni minimalizmu, wybrała casualowy look z kolekcji Virginie Viard. Jako że aktorka uwielbia dżins, denimowe spodnie – ultraszerokie, w klasycznym odcieniu blue – zestawiła z kardiganem jak z szafy babci i zwykłym, białym T-shirtem. Ostatnio moc dżinsu Chanel udowodniła w Wenecji Penélope Cruz.
Dodatki – czarne pantofle i pikowana torebka na łańcuszku oczywiście też miały metkę Chanel. Lekko falowane, rozwiane włosy i naturalny, rozświetlony makijaż to ulubiony look Holmes.
Aktorka, która zasłynęła rolą niewinnej Joey w „Jeziorze marzeń”, zadebiutowała jako reżyserka w 2015 roku krótkometrażowym dokumentem „Eternal Princess” o gimnastyczce Nadii Comaneci. Jej nowy projekt – „Rare Objects” – trafi do kin jeszcze w tym roku. Holmes zajęła się reżyserią, napisała scenariusz i wyprodukowała film.
Oprócz Katie, na wydarzeniu pojawiły się Christy Turlington, także w dżinsach, Zosia Mamet („Dziewczyny”, „Stewardesa”) w czerwonej mini, Cazzie David w różowym tweedzie. Róż wybrała także wschodząca gwiazda Chase Sui Wonders. Dianna Agron wybrała piaskowy odcień, który idealnie wyglądał na skórzanym trenczu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.