Choć Katie Holmes zazwyczaj gładko układa swoje czekoladowe włosy, tym razem zdecydowała się na metamorfozę. Na premierę sztuki „The Wanderers” w Nowym Jorku przybyła w lokach niczym z lat 80. minionego wieku.
Katie Holmes od lat pozostaje wierna minimalizmowi. Gwiazda „Jeziora marzeń” uwielbia kreacje w stonowanych odcieniach, a jej szafa jest pełna wygodnych mokasynów, szerokich spodni, dzianinowych braletek czy sukienek boho. Czasem nowojorczanka eksperymentuje jednak z wizerunkiem. Przykład? Na pokazie Toma Forda zachwycała w czarnej sukni w stylu gothcore z kolekcji projektanta.
Makijaż aktorki najcześciej jest delikatny, a brązowe włosy gładko uczesane. Tu również zdarzają się wyjątki. Na premierę „The Wanderers” w Nowym Jorku gwiazda postawiła na fryzurę niczym z lat 80. XX wieku, zakręcając czekoladowe pasma w drobne loczki. Urodę pokreśliła bronzerem, a czarna spódnicę zestawiła z białym t-shirtem i beżową marynarką.
Loki już od dawna cieszą się w Hollywood popularnością. W latach 90. XX wieku nosiły jak takie sławy jak Julia Roberts, Sarah Jessika Parker i Nicole Kidman. Dziś w kręconych włosach możemy zobaczyć Zendayę, Timothéego Chalameta, czy Emily Ratajkowski.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.