Keira Knightley zimą nie rozstaje się z ulubionym czarnym krótkim kożuchem, który wygląda świetnie zarówno w casualowym, jak i eleganckim wydaniu. Aktorka łączy go z szarymi baggy jeans, które będą hitem w sezonie wiosna-lato 2024.
Keira Knightley w stylizacji z motocyklowym kożuchem i baggy jeans
38-letnia aktorka zimą nosi ulubiony czarny kożuch w motocyklowym stylu zazwyczaj z luźnymi jeansami i sztybletami. Gwiazda zdecydowanie stawia na wygodę na co dzień. W grudniu została sfotografowana w Londynie w ciemnym total looku, w którym modna kurtka na czarnym kożuszku odgrywała główną rolę. Jest ona nieco przeskalowana, obszerna, z dużym miękkim kołnierzem. Istotne w tym modelu są detale – szeroki skórzany pas u dołu z metalową sprzączką i rzucający się w oczy srebrny suwak. Kieszenie kurtki zapinane są w podobny sposób.
Keira Knightley połączyła motocyklowy kożuch z czarnym klasycznym swetrem z golfem. Do tego założyła wygodne baggy jeans w ciemnoszarym kolorze, które będą hitem 2024 roku. Aktorka nosi je z podwiniętymi nogawkami, dzięki czemu możemy zobaczyć na jej nogach sięgające kostki kultowe sztyblety – takie, jakie nosi się w posiadłościach na angielskiej wsi. Cały look utrzymany jest w podobnej kolorystyce i mimo nonszalanckich elementów wygląda stylowo. Keira w swojej luźnej fryzurze z falami, bez makijażu, w okularach korekcyjnych w klasycznej okrągłej oprawie, w rozpiętej rockowej kurtce, podwiniętych spodniach, zakurzonych butach z łatwością może wtopić się w tłum na londyńskiej ulicy. Wygląda jak typowa mieszkanka tego miasta, która zdaje się nie przejmować trendami, ale świetnie się w nie wpisuje, a nawet je wyznacza. Pamiętajmy, że aktorka latem z chęcią nosi też skórzane ramoneski, więc biker jacket na kożuszku może być zimową odpowiedzią na jej ulubione, obok trencza, okrycie wierzchnie. Często przełamuje nim także romantyczne sukienki, które są składnikiem jej stylu od lat.
Keira Knightley 20 lat od premiery świątecznego hitu „To właśnie miłość”
Mimo swojej utrzymanej w ciemnej kolorystyce stylizacji Keira Knightley została wypatrzona przez fotoreporterów. Nic jednak dziwnego, że zwłaszcza w grudniu depczą aktorce po piętach. W tym roku mija 20 lat (!) od premiery filmu „To właśnie miłość”, bez którego większość z nas nie wyobraża sobie okresu okołoświątecznego. Choć komedia obecnie spotyka się z krytyką, to co roku z sentymentu wracamy do jej oglądania. Keira miała zaledwie 18 lat, kiedy pojawiła się na planie hitu z Hugh Grantem, Emmą Thompson i Colinem Firthem. Gra w nim dziewczynę, która właśnie wychodzi za mąż. Niedawno Richard Curtis, reżyser i scenarzysta świątecznego hitu, stwierdził, że gdyby dziś pracował nad produkcją, to w roli Juliet obsadziłby zapewne nieco starszą aktorkę. Tym bardziej że partnerowali jej starsi o kilka lat aktorzy. Przyznał jednak, że widział w młodziutkiej, początkującej Knightley potencjał. Po zagraniu w „To właśnie miłość” przyjęła ona rolę w kolejnym przeboju kinowym. Był to film „Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły”.
W 2024 roku Knightley zobaczymy u boku Bena Whishawa w produkcji z Bożym Narodzeniem w tle. Aktorka gra w szpiegowskiej produkcji Netflixa „Dusiciel z Bostonu”. Wciela się w Helen Webb, która potajemnie pracuje jako zawodowa szpieżka i wdaje się w romans, który może zagrozić jej karierze.
Zobacz także:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.