Kim Kardashian lubi bawić się modą, ale nie zawsze jej to wychodzi. Na lunch z siostrami, Khloé i Kourtney w Woodland Hills, przybyła w ognistoczerwonej kreacji Balenciagi. Wyglądała jak marvelowska superbohaterka albo postać z animacji „Iniemamocni”.
Kontrowersja to drugie imię Kim. Przyjaźniąca się z Paris Hilton celebrytka, rozpoznawalność zyskała w 2007 roku, gdy do sieci trafiła sekstaśma z jej udziałem. Następnie zaczęła występować w reality show „Z kamerą u Kardashianów”. Na wizji paradowała w welurowych dresach Juicy Couture, obcisłych topach i sukienkach typu bodycon od Hervé Legéra. Po latach stała się wierną fanką Balenciagi. Kreacje francuskiego domu mody założyła na Met Galę 2021, a na premierze albumu „Donda” Ye szokowała lateksowym kostiumem w klimacie BDSM.
Na projekt Demny zdecydowała się również 13 kwietnia. Spotkała się wtedy z siostrami, Khloé i Kourtney, aby uczcić premierę nowego show, „The Kardashians”. Kim wybrała ognistoczerwony look, składający się ze skórzanej spódnicy, obcisłych kozaków na szpilce i golfu z motywem płomieni. Stylizację uzupełniła czarną, futrzaną torebką i kocimi okularami, również obszytymi futerkiem. Sweter gwiazdy nie jest jeszcze dostępny w kolekcji Balenciagi, ale jako ambasadorka marki Kim może mieć dostęp do nowości, zanim pojawią się na sklepowej półce.
Towarzyszące jej siostry postawiły na odważne, choć mniej kontrowersyjne kreacje. Khloé ubrała dopasowany golf, prześwitujące spodnie w czarno-białe paski i wysokie szpilki. Kourtney, która niedawno wzięła ślub z Travisem Barkerem, wybrała lateksowe kozaki na szpilce, minispódniczkę i przeskalowaną koszulę.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.