Tajlandia śladami bohaterów trzeciego sezonu serialu „Biały Lotos”

Podróżując śladami bohaterów „Białego Lotosu”, można doświadczyć Tajlandii w sposób, który wykracza poza zwykłe wakacyjne doznania. I choć serial pozostaje fikcją, Tajlandia z całym swoim pięknem i sprzecznościami jest jak najbardziej prawdziwa.
Trzeci sezon „Białego Lotosu”, dostępny w serwisie Max, zabiera widzów do serca Azji Południowo-Wschodniej, gdzie luksusowe hotele kontrastują z duchowością ukrytą wśród tropikalnych krajobrazów. Tajlandia pełni tu wiele ról: jest zarówno tłem wydarzeń, jak i niemym świadkiem wewnętrznych przemian bohaterów. To właśnie tutaj, wśród lazurowych wód, świątyń i neonowego zgiełku Bangkoku, rozgrywa się kolejny rozdział tej kultowej opowieści. A gdyby tak wyjść poza ekran i samemu doświadczyć tej podróży?

Koh Samui – rajska wyspa, gdzie umiejscowiony jest serialowy hotel
Podróż rozpoczynamy od jednej z najpiękniejszych wysp Tajlandii. Na Koh Samui czas płynie inaczej. Dni upływają na podziwianiu turkusowych fal, spacerach wśród bujnych palm i kontemplacji zachodów słońca, które są jak skrojone na miarę filmowej narracji. To idealna sceneria dla tych, którzy jak postacie serialu poszukują odrobiny luksusu w harmonii z naturą.

Wybór hotelu jest oczywisty. W Four Seasons Koh Samui można poczuć się jak bohaterowie „Białego Lotosu”, którzy w swoich prywatnych basenach i na drewnianych tarasach z widokiem na morze oddają się refleksjom (lub knuciu intryg). A potem wystarczy wyjść poza mury obiektu i znaleźć się w zupełnie innym świecie.
W głębi wyspy ukrywa się wodospad Na Muang. Chłodna woda spływa tu kaskadami po fioletowych skałach, oferując orzeźwienie po dusznym, tropikalnym dniu. Nieco dalej znajduje się urokliwa Silver Beach, otoczona z jednej strony majestatycznymi formacjami skalnymi, z drugiej zaś gęstą dżunglą. Krystalicznie czysta woda i bogactwo podwodnego świata czynią ją idealnym miejscem do nurkowania. Spacerując po miękkim, białym piasku, jesteśmy z dala od zgiełku codzienności. To miejsce, które z pewnością przyciągnęłoby Belindę, a ona jak zawsze nie poprzestałaby na podziwianiu krajobrazu, lecz z pewnością odkryłaby kolejną zagadkę.

Na Koh Samui ukrytych miejsc nie brakuje. Jedną z nich jest punkt widokowy Overlap Stone, z którego dostrzec można zarys pobliskich wysp i podziwiać niekończący się horyzont. Warto wybrać się tam o zachodzie słońca. Z kolei położony w górach Magic Garden zdaje się skrywać prawdziwą tajemnicę wyspy. Schowany wśród tropikalnej zieleni, pełen jest rzeźb przedstawiających bóstwa i mityczne postacie.
Dla tych, którzy odkrywają nowe miejsca poprzez smaki, Fisherman’s Village będzie obowiązkowym punktem. Urokliwe uliczki tętnią życiem, a lokalne targi kuszą rękodziełem i unikalnymi pamiątkami. To idealna okazja, by spróbować tajskich specjałów. A gdy zapada zmrok, poszukiwacze nocnych wrażeń kierują się na Chaweng Beach – plażę, która po zmroku zmienia się w centrum rozrywki.

Phuket – małpy, dzikie plaże i tętniące życiem Stare Miasto
Opuszczając wyspę Samui, kierujemy się na Phuket, kolejną perłę Tajlandii. Anantara Mai Khao Phuket Villas to miejsce, które zachwyci nawet najbardziej wymagających podróżników. Ekskluzywne wille z prywatnymi basenami, otoczone tropikalnymi ogrodami, zapewniają intymność i komfort na najwyższym poziomie.

Stare Miasto Phuket zachwyca kolonialną architekturą i kolorowymi fasadami budynków. Spacerując wąskimi uliczkami, można poczuć ducha przeszłości. Na kawę warto udać się do Ma Doo Bua Cafe. Kawiarnia słynie z gigantycznych kwiatów lotosu, które śmiało mogłyby zagrać główną rolę w czołówce serialu. Siedząc na drewnianej łódce pośród tych imponujących roślin, można bez przeszkód delektować się aromatyczną kawą i podziwiać niezwykłe otoczenie.
W tym sezonie serialu do rangi jego symbolu urosły małpy. Jako niemi obserwatorzy kluczowych wydarzeń, wprawiały bohaterów w zakłopotanie swoimi przenikliwymi spojrzeniami i nieoczekiwanymi reakcjami. Dlatego trekking na Monkey Hill to punkt obowiązkowy dla każdego, kto chce w pełni zrozumieć narrację „Białego Lotosu”. Wspinaczka na szczyt w towarzystwie tych figlarnych, ale czujnych stworzeń dostarcza niezapomnianych wrażeń.

Na Phuket nie brakuje także pięknych plaż, które wydają się oderwane od rzeczywistości. Secret Bay to miejsce, do którego nie prowadzą żadne drogowskazy, a Freedom Beach czy Laem Sing Beach dostępne są jedynie dla tych, którzy są gotowi przedrzeć się przez dżunglę lub dopłynąć łodzią. To właśnie tutaj można odnaleźć intymność i spokój, których próżno szukać na bardziej turystycznych odcinkach wybrzeża.

Odwiedziny Phuket nie mogłyby się obyć bez rejsu longtail boat – drewnianą łodzią, która zabierze nas na odkrywanie zatoczek, wapiennych klifów i niewielkich wysp.
Bangkok – miasto, które pobudza wszystkie zmysły
Po rajskich plażach Tajlandii przychodzi moment na zderzenie z Bangkokiem, sercem kraju, gdzie tradycja miesza się z nowoczesnością. Wśród obowiązkowych punktów znajdują się świątynie, gdzie jedna z bohaterek, Piper, szukała inspiracji do swojej pracy magisterskiej o buddyzmie. Wat Arun, nazywana Świątynią Świtu, wznosi się nad rzeką Chao Phraya. Jej porcelanowe wieże błyszczą w słońcu, a widok ze szczytu rozciąga się na całe miasto. Paknam Phasi Charoen Temple to mniej znana, ale niezwykle intrygująca świątynia, której ogromny złoty posąg Buddy dominuje nad okolicą. Jest tu spokojniej niż w turystycznych centrach. Z kolei Wat Pho, jedno z najstarszych miejsc kultu w mieście, kryje w sobie imponującego, 46-metrowego Leżącego Buddę.

Bangkok to nie tylko świątynie, lecz także centrum kultury współczesnej. Bangkok Art and Culture Centre to mekka dla artystów. Nowoczesne instalacje, odważne obrazy i eksperymentalne wystawy ukazują inną stronę tajskiej rzeczywistości i pozwalają poznać dzieła lokalnych twórców.
Spacerując po mieście, nie można pominąć Song Wat Road, jednej z najbardziej fascynujących ulic pełnej modnych knajpek, street artu i butikowych sklepów. Jeszcze intensywniejszych wrażeń dostarcza tętniące życiem Chinatown. Wąskie uliczki skąpane w blasku neonów, zapach grillowanego mięsa i aromatycznych przypraw, tłoczne stragany – to dzielnica, która pobudza wszystkie zmysły.

Bangkok to miasto kontrastów. Obok gwarnych ulic i bazarów znajdziemy tu miejsca, które są synonimem luksusu. Kawiarnia Dior Gold House zachwyca dopracowanym wnętrzem i deserami, które przypominają małe dzieła sztuki. Może właśnie tutaj bohaterowie odpoczywają po intensywnym dniu, ukrywając się przed światem za złotymi ścianami eleganckiej przestrzeni?
Jak podróż po Tajlandii wpłynie na wzajemne relacje bohaterów? Co jeszcze odkryje Belinda? Tego dowiemy się, śledząc losy bohaterów w każdy poniedziałek na platformie Max.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.