Maria Grazia Chiuri z historii i archiwum Diora korzystała chętnie od początku swojej kadencji we francuskim domu mody. W sezonie jesień-zima 2022 stawia nowe pytanie: co stałoby się, gdyby przeszłość potraktować jako kluczowy element wizji przyszłości? A ona, w interpretacji projektantki, nadal jest kobietą – silną, nieustraszoną i pewną siebie.
Zaprezentowaną w styczniu kolekcję haute couture Maria Grazia Chiuri zadedykowała członkom atelier Diora – rzemieślnikom i krojczym, krawcowym i artystkom, kładąc nacisk na ich indywidualny wkład w każdy z projektów oraz zespołowy charakter pracy nad nimi. W sezonie jesień-zima 2022 Chiuri daje przemówić innowacjom i najnowszej technologii. Nie oznacza, że wypierają one ludzi, ich pracę. – Technologia ma jedynie ułatwiać nam funkcjonowanie, pozwalać wieść lepsze i bardziej jakościowe życie – mówiła po pokazie. – Nie jest absolutnie ucieczką od rzeczywistości. Eskapizm mnie nie interesuje.
Futurystyczne sylwetki towarzyszyły więc na wybiegu tym lekkim i klasycznym. Obcisłe kombinezony ze świecącymi w ciemności panelami przeplatano z nowymi wariacjami na temat diorowskiej „Bar Jacket”, proste małe czarne przełamywano kosmiczno-motocyklowymi rękawicami ze skóry, na koronkowe kreacje do ziemi założono gorsety i sztywne naramienniki.
Maria Grazia Chiuri zaprojektowała marynarki i kurtki, pozwalające na regulację temperatury ciała
Czy na tę modę należy patrzeć jak na propozycje dla kobiet gotowych na podbój przyszłości, ale niechcących porzucać tego, co było? A może wystarczy nazwać ją pomostem między przywiązaniem do dziedzictwa a pewnym rodzajem artystycznego marzycielstwa? Chiuri chyba sama szuka odpowiedzi na te pytania. O ile stojący za kolekcją przekaz zdaje się być zrozumiały (Włoszka nie jest w końcu pierwszą, która kocha historię, ale jednocześnie ma ochotę na romans z innowacją), o tyle realizacja założeń – nieco chaotyczna. Chyba że Chiuri tak widzi przyszłość. W końcu – przynajmniej według mitologii – na początku też był chaos.
O swojej pracy projektantka mówi jako o balansowaniu między urzeczywistnianiem marzeń o pięknie a funkcjonalnością. I rzeczywiście ta ostatnia jest chyba najmocniejszą stroną tej kolekcji. Przy pomocy tkanin i technik wynalezionych przez laboratorium Dynamic Autonomy and Intelligent Robotics (DAIR) stworzyła marynarki i kurtki, pozwalające na regulację temperatury ciała, a czółenka na niskim obcasie wyposażyła w elastyczne skarpety i podtrzymujące kostkę opaski. Fanki marki je pokochają. Niezdecydowane poczekają na coś bardziej przekonującego.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.