Rzymska historia pobrzmiewa w dziedzictwie Fendi bardzo wyraźnie. Tradycję tę kontynuuje także dyrektor kreatywny Kim Jones. Brytyjski projektant odchodzi jednak od dosłowności. W kolekcji haute couture wiosna-lato 2022 Rzym nadal jest wiecznym miastem, ale też elementem wizji przyszłości.
Pokaz najnowszej kolekcji Fendi couture (pierwszy przy udziale publiczności, odkąd stery marki przejął Kim Jones), brytyjski dyrektor kreatywny osadził między historią a wizją dalekiej przyszłości. Zestawił tradycję z fantastyką, sztukę klasyczną z cyfrową, duchowość z technologią.
Po raz kolejny główną inspiracją do kolekcji był Rzym. Nie jest to raczej zaskoczenie – w końcu dom mody Fendi (Fendi Roma – jak brzmi pełna nazwa) jest bardzo mocno związany z włoską stolicą. Tym razem dominującym motywem stała się idea Rzymu jako wiecznego miasta – kolebki różnych epok i nurtów, która przetrwała zawirowania dziejów i urosła tym samym do rangi niebiańskiego wręcz tworu.
To, jak bardzo Rzym funkcjonuje w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, natchnęło Jonesa do pożonglowania motywami klasycznymi i elementami zaczerpniętymi z nurtu science fiction. Nadruki przedstawiające rzeźby i starożytną rzymską architekturę towarzyszyły futurystycznym fasonom i detalom. Tworzyły raz eteryczne, a kiedy indziej ostre i geometryczne sylwetki dla kobiet gotowych na podbój przyszłości. Jednym z najważniejszych uzasadnień tego czasoprzestrzennego zagięcia stał się eskapizm. W końcu niektórzy ucieczki od nieciekawej rzeczywistości szukają w historii, inni myślami wybiegają w dalekie jutro.
Swoją wizję Jones realizuje przede wszystkim poprzez wyrafinowane wieczorowe suknie: modele bez ramiączek, pełne objętości spódnice, fason kolumny, a także peleryny, uszyte z misternych koronek lub mięsistych aksamitów. W nadchodzącym sezonie najważniejszych nagród muzycznych i filmowych na pewno znajdą grono fanek wśród nominowanych gwiazd.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.