Jenny Fairy otwiera sezon na kolor. W kolekcji na wiosnę-lato 2022 znajdziemy buty i torebki w odcieniach banana, brzoskwini i pomarańczy.
Ucieczka do raju w środku zimy, pierwszy wiosenny wypad, czy wymarzony wakacyjny roadtrip – niezależnie od planów urlopowych, już teraz możemy podążyć w stronę słońca.
Sesja duetu Frankiewicz & Różniata ukazująca kolekcję Jenny Fairy wiosna-lato 2022 otwiera sezon na kolor. W lekkim klimacie lata sfotografowano Tiannę St. Louis i Cleę Beuret. Tianna o ognistym afro – gwiazda kampanii Byblos, lookbooku Jasona Wu oraz sesji dla brytyjskiego i hiszpańskiego „Vogue’a” – ma korzenie jamajskie i włoskie. Paryżankę Cleę można było oglądać na pokazie Kenzo, w kampanii Celine i w sesji dla włoskiego „Vogue’a”.
Top modelki noszą dodatki z nowej kolekcji, które pozwalają przetrwać ostatnie dni zimy, płynnie przejść w wiosnę, a potem powitać lato. W najbliższych tygodniach przydadzą się jeszcze sztyblety na traperowej podeszwie – ulubione buty Iriny Shayk czy Emily Ratajkowski. Później nasze szafy należeć będą do sneakersów – łączących kontrastowe kolory, przeskalowanych albo nawiązujących do klimatu retro lat 80. XX wieku. Trudno też wyobrazić sobie wiosnę bez mokasynów we włoskim stylu. Równie dobrze odnajdą się w eleganckim i grunge’owym wydaniu. Gdy zrobi się cieplej, niezbędne okażą się normcore’owe sandały, jak z pokazów Hermès, MaxMary czy Gabrieli Hearst. Uwaga: supertrend! Z kolekcji Jenny Fairy do kurortu pakujemy miękkie klapki, jak z wybiegu Balenciagi.
Jenny Fairy to także szeroka oferta torebek. Zgodnie z trendami, w kolekcji dominują te o geometrycznych kształtach. Owalne torebki na łańcuszku zostały zatopione w odcieniach pudrowego różu albo trawiastej zieleni. A najbardziej praktyczne rozwiązanie sezonu? Do kuferka dołączono jego miniaturową wersję. Inne modele, które pokochamy zwłaszcza podczas nadmorskich wakacji, zostały powleczone odcieniami brzoskwini, banana albo pomarańczy. Oprócz gładkich powierzchni, uwagę zwracają pikowania. Wśród shopperek absolutnym hitem sezonu jest zgięta w pół torba XXL z plisami. Projektanci są zgodni, że torebka im większa, tym lepsza. Na pokazach Chanel, Givenchy, czy Jil Sander torby były tak przeskalowane, że wyglądały niemal jak podróżne.
Sezon na soczyste barwy, szlachetną geometrię i zaskakujące detale uznajemy za rozpoczęty!
Kolekcja jest już dostępna w salonach CCC, na stronie ccc.eu i w aplikacji mobilnej.
Zdjęcia: Frankiewicz & Różniata
Modelki: Tianna St. Louis, Clea Beuret
Stylizacja: Ewelina Gralak
Makijaż: Wilson
Włosy: Michał Bielecki
Scenografia: Anna Szczęsny
Marketing Director: Katarzyna Krawczyk / CCC
Art Director: Maria Mastalerz / CCC
Produkcja: Olga Janicka
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.