Jeśli pokaz otwiera Mica Argañaraz, a zamyka go Gigi Hadid, wiadomo, że musi być on nie lada wydarzeniem. Na szczęście u Khaite wrażenie robił nie tylko casting, ale przede wszystkim ubrania – klasycznie już zadziorne, eleganckie i seksowne. Stanowiły wypadkową wszystkiego, czego klientki mogą oczekiwać dziś od mody luksusowej.
Projekty założycielki Khaite Catherine Holstein nie należą do najtańszych – za kożuch trzeba zapłacić ok. 16 tys. złotych, a koszt migoczącej, przezroczystej sukienki (jednej z najpiękniejszych w kolekcji na wiosnę 2022) to aż 25 tys. złotych. Mimo wysokich cen na większość ubrań i dodatków marki obowiązują zapisy. Khaite kochają nie tylko gwiazdy, ale i młode kobiety sukcesu: influencerki i prawniczki, redaktorki i graficzki, artystki, które w klasycznych, ale nieoczywistych konstrukcjach upatrują balansu między ponadczasowością i zgodnością z trendami.
Holstein tworzy dla kobiet, które niezależnie od okazji chcą czuć się „cool”. Jeśli malują usta czerwoną szminką, wybierają jej matową wersję, uznając za cały makijaż. Zamiast niebotycznych obcasów wybierają niskie „kaczuszki”. Sandały i klapki noszą na cienkie czarne rajstopy. Na eleganckie sukienki zarzucają oversize’owe kurtki bomber. Płaszcze noszą nie tylko jako okrycia wierzchnie, ale i pełnoprawne wieczorowe kreacje. Stylizacje okraszają czarnymi okularami – czasem dodają im zadziorności, a kiedy indziej ukrywają skutki poprzedniego wieczoru. Gonią za sukcesem, ale wiedzą też, jak celebrować życie.
O kolekcji na jesień-zimę 2022 Holstein mówi, że jest najbardziej nowojorską ze wszystkich dotychczas (z Khaite zadebiutowała w 2016 r.). Projektantka czerpie z nieoczywistości i zagadkowości miasta. Nie bez powodu obudowuje nową odsłonę marki wokół okryć wierzchnich – trenczy, skórzanych kurtek i płaszczy z wełny. Wie, jak nieprzewidywalna potrafi być nowojorska pogoda. Znając tryb życia jego mieszkanek, oferuje im stylizacyjne rozwiązania mix & match – zachęca do zabawy kontrastami i mieszania fasonów codziennych z wieczorowymi, przygotowując je tym samym na niespodziewane sytuacje: imprezę last-minute albo randkę, na którą zdążą tylko wtedy, gdy pojadą prosto z pracy. Nawiązania do atmosfery amerykańskiej metropolii nie sprawiają jednak, że jest to kolekcja stworzona wyłącznie z myślą o tamtejszych klientkach. To propozycje dla obywatelek świata. Otwartych, świadomych i cieszących się modą.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.