Muza marki Karen Arcanjo bywa w tym sezonie rozważna i romantyczna. Fantazjuje, ale i mocno stąpa po ziemi. Bywa idealistką, ale gdy trzeba, pokazuje oblicze realistki. Jej natura znajduje odbicie w modowych wyborach. Szuka mocnych sylwetek w nurcie power dressingu, ale chętnie stawia też na miękkie, otulające sylwetkę formy i subtelne rozwiązania.
W sezonie wiosna-lato 2024 marka Karen Arcanjo śmiało wychodzi poza charakterystyczne dla swojej estetyki motywy i uzupełnia je o nowe elementy. Flagowa dla brandu skóra powraca oczywiście pod wieloma postaciami (na świetnych kurtkach bomber w czerni lub czekoladowym brązie i płaszczach maksi), ale obok niej uwagę przykuwają też subtelniejsze rozwiązania i otulające sylwetkę konstrukcje.
W nowej kolekcji Karen Arcanjo mocne sylwetki towarzyszą subtelnym rozwiązaniom
W ogóle to kolekcja, w której demonstracja siły leży zarówno w oryginalnej interpretacji power dressingu, jak i romantycznej delikatności. Jakby odwołując się do dualistycznej kobiecej natury, projektantka marki sięga chętnie i po ostre proporcje, i po zwiewne lub miękkie tkaniny. Sylwetkę podkreśla idealnie skrojonymi marynarkami o szerokich ramionach, ale też misternie dzierganymi na szydełku sukienkami. Te ostatnie są intrygującą odsłoną tak modnych cały czas fasonów z gatunku naked dress. Zwrot ku delikatności i zmysłowości projektantka nazywa „romantyczną zadumą”.
Rzeczywiście, na widok wiosenno-letnich projektów marki można się rozmarzyć. Nakreślić wizję weekendu spędzonego w Paryżu w obszernych jeansach baggy i błękitnym dzierganym topie, na który można narzucić marynarkę o przeskalowanej konstrukcji. Albo fantazjować o wypadzie w rytmie włoskiego dolce vita w satynowej sukience o geometrycznych cięciach. Skąpane w minimalistycznej, monochromatycznej kolorystyce projekty stwarzają naprawdę wiele możliwości.
Zdjęcia: Aleksandra Modrzejewska/ Mgmt Ivy
Stylizacja: Kasia Mioduska
Modelka: Louie Eliisa/ The Management
Włosy: Michał Pasymowski/ Art Faces
Makijaż: Nina Gospodarek/ Mgmt Ivy
Produkcja: Ivy Piotrowska/ Ils Sont Studio
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.