Premierowo na Vogue.pl: Kolekcja Lebrand Prefall 2021
Polska marka Lebrand niezmiennie łączy klasykę, minimalizm i ponadczasowość. Jesienna odsłona projektów Pauliny Pyszkiewicz została wzmocniona o trendy lat 90-tych.
Lejące wiskozy, miękkie dzianiny, mięsiste wełny i ulubione przez projektantkę LeBrand Paulinę Pyszkiewicz skóry. Choć elegancka, praktyczna i użyteczna, kolekcja wcale nie jest monotonna. Pyszkiewicz postawiła na dopracowane modele, które będą towarzyszyły miłośniczkom mody przez wiele sezonów. Klasyczne kroje, które od dawna są wizytówką Lebrand, tym razem połączono nie tylko z czernią, bielą i szarością, ale i z odważną limonką i niebieskim dżinsem.
Kolekcja Prefall 2021 skupia się na miksie wygody i elegancji, co założycielka określiła jako „nowoczesną odsłonę kobiecości”. To pięknie skrojone garnitury, które według uznania, można połączyć z paskiem związanym w talii, a do całości dodać lejące koszule z dużym kołnierzem albo kaszmirowe golfy. Sukienki uszyte z miękkich dzianin umilą codzienny home office, a wełniane płaszcze i skórzane ramoneski otulą ciepłem.
– Mimo, że w kolekcji da się odczytać cytaty z przeszłości, są one podane w sposób wyważony, a tym co ostatecznie nadaje całości nowoczesnego charakteru, są dodatki – wyjaśnia Paulina Pyszkiewicz. Dlatego prócz klasycznych, czarnych muli, skórzanych kozaków na szpilce i lekkich sandałków, w ofercie Lebrand na sezon jesienny znajdziemy także wąskie i szerokie paski oraz złotą biżuterię, dodawane do stroju w zależności od potrzeb i humoru.
Zdjęcia: Borys Synak / Made by Eight
Asystenci fotografa: Aleksander Balcerek i Dawid Sówka
Modelka: Jo Kruk / Selective Management
Stylizacja: Olivia Kijo
MUA: Aneta Kostrzewa / I like photo group
MUA asystentka: Katarzyna Olkowska