Młoda polska marka Myrtille prezentuje nową kolekcję, a w raz z nią wszystko, co zadowoli fanki najgorętszych trendów: minimalistyczne dżinsowe komplety, kombinezony typu catsuit i sukienki zdobione najmodniejszym detalem sezonu – kwiatem. To propozycje idealne do noszenia na co dzień i wieczorne wyjścia – a tych w sezonie jesienno-zimowym nigdy nie brakuje.
– Co sezon staram się, aby kolekcje były zgodne z trendami, a jednocześnie ponadczasowe – mówi założycielka Myrtille, Ula Rybak. Jej słowa znajdują doskonałe odbicie w projektach na tegoroczną jesień i zimę. Minimalizm przeplata się w nich z modną w tym sezonie zmysłowością, a prostym formom towarzyszą wyraziste i ekstrawaganckie detale.
W najnowszej kolekcji Rybak, równie dużo uwagi co funkcjonalnej modzie na co dzień, poświęciła propozycjom na wieczór. Jej proste sukienki z misternymi wiązaniami na plecach, spódnice z głębokim rozporkiem i niekwestionowana gwiazda tego sezonu, czyli obcisły kombinezon przywołujący ducha lat 80., sprawdzą się podczas najgorętszych imprez i eleganckich wyjść. Wśród propozycji dziennych uwagę przykuwają żakiety o skróconym fasonie idealne do noszenia ze spodniami z wysokim stanem, a także dżinsy, które po raz pierwszy pojawiają się w ofercie marki. Debiutancki model ma podwyższoną talię i przedłużoną nogawkę i występuje w dwóch kolorach: graficie i ciemnym granacie.
Rybak wie, że – szczególnie w przypadku młodych i torujących sobie drogę w branży marek – atrakcyjny design to za mało. Pilnuje więc, by w jej kolekcjach coraz więcej miejsca zajmowały ekologiczne lub pochodzące z recyklingu tkaniny. Obcisły kombinezon uszyty został m.in. z pozostałości po sieciach rybackich.
Zdjęcia: Dennis Światkowski
Modelka : Ilana Hansen
Beauty: Marita Politou
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.