Sportmax Pre-Fall 2021: Nowe lata 20.
Eksplozja barw, bogactwo wzorów i wolność lat 20. XX wieku – estetyka najnowszej kolekcji Sportmax to hołd złożony epoce jazzu.
Lata 20. XX wieku były dekadą gojenia powojennych ran, powrotu do beztroski, czasem żywiołowości. Kolekcja Sportmax Pre-Fall 2021 ożywia ducha tego okresu, przywraca towarzyszący mu optymizm oraz udowadnia, że historia lubi się powtarzać. Jak mówi Grazia Malagoli, dyrektorka kreatywna marki, „mamy nadzieję, że po zakończeniu pandemii świat, podobnie jak w erze rozkwitu Art Deco, odrodzi się z nową energią”.
W inspiracjach projektanci powrócili do epoki tętniącej jazzem, wyłaniając jej trzy przedstawicielki – Claude Cahun, Sonię Delaunay oraz Josephine Baker. Od fotografki z nurtu surrealistów zaczerpnęli estetykę awangardy. Przedstawicielka orfizmu w malarstwie zaraziła ich fascynacją kolorem. Natomiast dzięki „Czarnej Wenus”, słynącej z posiadania całej menażerii egzotycznych zwierząt, wykorzystali tkaniny w cętki, wzór wężowej skóry i paski zebry.
Tak powstał garnitur z rubinowego aksamitu, kombinezon z lejącego się weluru w odcieniu szafiru oraz asymetryczna sukienka uszyta z ametystowo-cytrynowych paneli tkanin. Wśród okryć wierzchnich znalazły się obszerne, sztuczne futra, marynarskie płaszcze o przedłużonej linii i trencze ze skóry lub w panterkę. Zwierzęce printy zdobią także golfy, trapery na karbowanej platformie i buty na masywnym obcasie. W kolekcji znajdziemy limonkowe swetry, ascetyczne sukienki wykończone złocistymi okuciami z metalu oraz, jak w latach 20. – długie rękawiczki, z tą różnicą, że ze skóry zamiast atłasu.