W sezonie jesień-zima 2023 irlandzka projektantka inspiruje się siłą rytuałów. Natchnienie odnajduje w celtyckim święcie Lughnasadh, rozbudowuje także zaprezentowaną po raz pierwszy pół roku temu kolekcję dla mężczyzn. Po raz kolejny na piedestał wynosi rękodzieło – traktuje je z czułością i opowiada przy jego pomocy nieoczywiste i wciągające historie.
Inspiracją do kolekcji było święto Lughnasadh
Historia celtyckiego święta Lughnasadh poświęconego bogini Tailtiu oraz wyznaczającego w kalendarzu irlandzkim początek jesieni była w tym sezonie punktem startowym dla Rochy. Do obrania tego motywu skłoniła ją nie tylko kulturowa bliskość – w końcu sama jest Irlandką, ale moc i złożoność leżąca w rytuałach – sposobie, w jaki oddziałują na codzienne życie i jak wyznaczają jego rytm, niuanse, jakie się na nie składają, opowieści, jakie przy ich pomocy tworzy się, a następnie przekazuje z pokolenia na pokolenie. W kulturze Celtów Lughnasadh wyznaczało też początek żniw, stąd w kolekcji Rochy znalazło się dużo rafii i sznurków, a także tkanych i haftowanych detali.
Po raz kolejny kluczową rolę w kolekcji grało rękodzieło
Wizualna złożoność projektów Rochy, w których eteryczność miesza się z mrokiem, a radość ze smutkiem sprawia, że na jej kolekcje patrzy się jak na opowieści – wciągające lektury, które można interpretować wielorako i które pozostawią odbiorcę pełnego przemyśleń i refleksji. Rzemiosło jest kluczowym elementem tej narracji – Rocha tka i przeplata, wyszywa i haftuje, robi cuda z tkaninami. W sezonie jesień-zima 2023 proponuje na przykład bieliźniane sukienki z kokardkami i koronką, płaszcze z szerokimi klapami obszytymi lamówką czy pełne objętości spódnice o fasonie bombki.
Rocha rozbudowuje linię męską
Męskie projekty zaprezentowane po raz pierwszy wraz z kolekcją na wiosnę-lato 2023 okazały się sporym sukcesem, także wśród kobiet. W sezonie jesień-zima 2023 Rocha rozbudowuje tę linię, ale zainspirowana zainteresowaniem ze strony klientek poleca patrzeć na nią jako na neutralną płciowo propozycję.
Projektantka poprosiła sześciu zaprzyjaźnionych artystów o zreinterpretowanie loga jej marki
Specjalnie dla Rochy, sześciu bliskich jej artystów (m.in. grafik Oscar Torrans i malarz Christopher Lawson), zreinterpretowało logo jej marki. Sama Rocha określiła ten projekt mianem „zabawy z tożsamości” – nowe grafiki pojawiły się w formie aplikacji, wyszywanek i nadruków na niektórych ubraniach z jej najnowszej kolekcji.
Wiązane buty na platformie mogą być przebojem przyszłego sezonu
Dodatki są zawsze mocnym punktem kolekcji Rochy. W tej, oprócz uroczych balerinek w kolorze postarzanego złota, a także naszyjników i kolczyków z kokardek, uwagę przykuwały czółenka na platformie. Choć miały fason Mary-Jane, wyposażono je w dodatkowe sznurowania będące nawiązaniem do tradycyjnych irlandzkich butów do tańca.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.