Zmysłowe, przylegające do ciała i odkrywające je fasony, stylizacje na imprezy, a oprócz tego przyjazne środowisku materiały i ekologiczne rozwiązania. W sezonie wiosna-lato 2022 Stella McCartney umacnia swoją pozycję pionierki ekologicznych innowacji w modzie – prezentuje pierwszą w historii torebkę stworzoną ze skóry, do której wyprodukowania posłużyły grzyby.
Czas, w jakim się obecnie znajdujemy Stella McCartney nazywa przejściowym. Nadal tkwimy w przeszłości, ale z coraz większą ekscytacją czekamy na to, co nadejdzie. W atelier projektantki przyszłość od lat jednoznacznie kojarzy się z ekologią – niektórzy mówią o niej jako o naczelnej ekowojowniczce mody. Rzeczywiście, tytuł ten mogłaby dumnie dzierżyć do spółki z Vivienne Westwood.
Do kalendarza tygodnia mody w Paryżu McCartney wślizgnęła się w ostatniej chwili. Pokaz zorganizowała w XIX dzielnicy w zaprojektowanym przez Oscara Niemeyera budynku, w którym mieściła się siedziba Francuskiej Partii Komunistycznej. Był to niezwykle udany powrót na wybieg – mariaż oversize’owych fasonów i mocno przylegających do ciała konstrukcji, a także feeria barw i wzorów przy zachowaniu ekologicznego charakteru kolekcji były dowodem na to, że Brytyjka do perfekcji opanowała tworzenie mody zrównoważonej, ale jednocześnie nie tracącej nic z luksusowego charakteru.
Podobnie jak inni projektanci, McCartney w sezonie wiosna-lato 2022 sięga po hasło „życie to impreza” – proponuje obcisłe kombinezony z pogranicza mody wieczorowej a stylu athleisure, kolorowe garnitury, pod które zakłada topy ze zmysłowymi, nieregularnymi wycięciami, sztywne braletki z frędzlami i legginsy z błyszczących koralików. Jak mówi, chodziło jej o zredefiniowanie seksapilu – odjęcie domyślnej agresji i dodanie w jej miejsce delikatności i wyrafinowania.
Stella McCartney jest kobietą czynu – jej ekologiczna świadomość znalazła więc odzwierciedlenie w tej kolekcji. Na początek materiały – aż dwie trzecie z użytych tkanin były przyjazne środowisku. Projekty odszyto m.in. z poliestru i elastanu z recyklingu, organicznej, czyli pozyskiwanej odpowiedzialnie bawełny i wiskozy wyprodukowanej z certyfikowanej celulozy drzewnej. Skoro o lasach mowa – nie lada debiutem było pojawienie się na wybiegu pierwszej w historii torebki stworzonej z Mylo, czyli skóry wyprodukowanej z grzybów. Projektantka nie ma wątpliwości, że to do nich należy przyszłość mody.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.