Czas spędzony w domowym zaciszu może być idealną okazją do opanowania sztuki naturalnego makijażu. A po zakończeniu kwarantanny warto doskonalić te umiejętności, choćby przy użyciu lekkich kremów BB i koloryzujących emulsji, które upiększają, rozświetlają i chronią przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Na ratunek skórze
Koloryzujący krem od Bare Minerals to jeden z najlepszych ambasadorów makijażu, który nie tylko zdobi skórę, ale także dogłębnie ją pielęgnuje. Żelowo-kremowa konsystencja błyskawicznie wtapia się w skórę (bez problemu zaaplikujecie go palcami), zapewnia delikatny efekt rozświetlenia, ale też koryguje. Produkt można nakładać warstwowo, regulując tym samym poziom krycia. Brawo za świetny skład (skwalan z oliwek i mineralne elektrolity), wysoki filtr przeciwsłoneczny SPF30 i szeroki wybór 11 odcieni.
Lekkość bytu
Kremowi H2O Skin Tint od Pixi Beauty konsystencją bliżej jest do wodnistego żelu. I dobrze, bo dzięki temu jest naprawdę lekki i sprawdza się podczas upalnych dni. Najlepiej aplikować go palcami, dokładnie tak jak krem podczas rytuału pielęgnacyjnego, a następnie delikatnie wmasować w skórę i przyklepać opuszkami. Fanki większego krycia mogą dodać do niego kroplę regularnego podkładu – efekt nadal będzie bardzo naturalny.
Dobre, bo polskie
Jeden z ulubionych produktów polskich makijażystów, którzy często korzystają z niego podczas sesji zdjęciowych (także do „Vogue Polska”). Koloryzujący krem o naturalnym wykończeniu to dzieło marki MIYA. Kosmetyk jest prawdziwie wielofunkcyjny: wyrównuje koloryt skóry, koryguje lekkie niedoskonałości i cienie pod oczami, rozświetla, nawilża, a dzięki zawartości filtra SPF30 chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Świetnie współpracuje z korektorem, olejkami (dla wzmocnienia efektu rozświetlenia) i różem w kremie.
Wszystko, co najlepsze
Krem nawilżający, produkt rozświetlający i filtr słoneczny w jednym. BB Beauty Balm od koreańskiej marki Dr. Jart+ to kolejny skuteczny wielozadaniowiec. Niemal niezauważalny na skórze, pokrywa ją półprzezroczystą warstwą koloru (do wyboru trzy), koryguje niedoskonałości, nawilża, chroni przed słońcem, a w dodatku wykazuje przeciwstarzeniowe właściwości (to dzięki zawartości biopeptydów i innowacyjnego składnika antyoksydacyjnego, adenozyny). Odpowiedni dla wszystkich rodzajów cery.
„Jak pięknie dziś wyglądasz”
Lekka emulsja koloryzująca idealnie odzwierciedla motto marki Glossier. Ma rzadką, wodnistą konsystencję, przez co zapewnia niemalże zerowe krycie. Jednocześnie jednak wyrównuje koloryt skóry i pięknie odbija światło, zapewniając efekt rozświetlenia (przypadnie do gustu wszystkim fankom „mokrej” skóry). Występuje w 12 półprzezroczystych odcieniach, jest hypoalergiczna i sprawdzi się na każdej cerze, także dojrzałej (zachwalają ją nawet 70-latki!).
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.