Koniec z wymówkami, że na czytanie nie ma czasu. Podczas urlopu zazwyczaj jest. Polecamy więc książki, które lubimy. Nie tylko z ostatnich miesięcy – te na bieżąco recenzujemy co piątek. Czytajcie, bo warto!
„David Hockney Photography”: Album ze zdjęciami autorstwa znanego malarza znów w sprzedaży
Album będzie gratką zarówno dla fanów Davida Hockneya, jak i dla tych, którzy nie wiedzą o tym malarzu zbyt wiele. Zdjęcia, które zaczął pstrykać zupełnie przypadkiem (fotograf, który na początku lat 80. odwiedził go w domu w Hollywood, zapomniał aparatu), często nazywał joinersami – lubił robić kilka podobnych ujęć, a następnie łączyć je w kolaże. Twierdził, że opowiadają wtedy zupełnie inną historię i zmuszają do tego, by przyjrzeć się fotografowanemu obiektowi nie raz, lecz kilka razy – zupełnie jak w życiu. W przeciwieństwie do postaci ze swoich obrazów, które malował w statycznych pozach, bohaterów zdjęć przedstawiał w ruchu. Album jest świetną dokumentacją tego, jak Hockney patrzył przed laty na otaczającą go rzeczywistość.
Po raz pierwszy album wydano w 1982 roku przy okazji wystawy zdjęć Davida Hockneya w Centre Pompidou w Paryżu. Przez lata był białym krukiem, teraz – dzięki wydawnictwu IDEA Ltd – wraca na rynek.
wyd. IDEA Ltd
Michalina Murawska
Anna Dziewit-Meller, Justyna Sobolewska „Stówka”: Książka o tym, jak życie splata się z literaturą
„Stówka” Anny Dziewit-Meller i Justyny Sobolewskiej przypomina, o czym mówią książki. Na przykład o tym, że język może być trucizną, której nie zauważamy, bo słowa są jak maleńkie homeopatyczne dawki jadu, który niepostrzeżenie przyjmujemy. Albo o tym, że społeczeństwo, które boi się Innego i nadużywa bezbronnych, stwarza potwory. O tym, że wolność i poczucie bezpieczeństwa czynią nas szczęśliwymi. Że świat nie kończy się na szydełku i każda fajna dziewczyna powinna umieć zagiąć łobuza, bo w końcu jaka to różnica – dziewczyna czy chłopak. Że piękne widoki tracą, gdy podejdzie się bliżej, a ludzki los rzadko zmierza od punktu A do punktu B. Że najciekawiej jest siedzieć okrakiem i podważać kwestie radykałów, choć zarazem to skrajnie niewygodne. Że nie ma konieczności, by życie przeciwstawiać refleksji nad życiem. Warto podjąć z rzeczywistością grę, choćby była to gra w rozczarowanie, bo oczekiwanie wprowadza ład, usypia niepokoje. I jeszcze – że zdarza się miłość, której nie da się opisać.
Autorki są dobrze znane obserwatorkom i obserwatorom polskiego życia literackiego. Dziewit-Meller omawia książki na autorskiej platformie internetowej, pisze powieści, a od niedawna kieruje też redakcją wydawnictwa WAB. Sobolewska od lat pisze o literaturze w „Polityce”, jest kuratorką Festiwalu Języka Polskiego w Szczebrzeszynie, w ubiegłym roku wydała nominowaną do nagrody Juliusz biografię Kornela Filipowicza. Słowem – kobiety-instytucje, więc dobrze wiedzieć, co same czytają. W „Stówce” otwierają przed czytelnikami drzwi do swoich bibliotek i uchylają do życia. Sto książek ułożyły właśnie według życiowego klucza. Ponowna lektura uzmysłowiła im, jak same się zmieniły.
Dziewit-Meller i Sobolewska dowodzą, jak mocno życie osób czytających jest splecione z literaturą. Bywa nawet, że ona bierze górę.
wyd. OsnoVa
Aleksandra Boćkowska
Lisa Taddeo „Animal”: Kobieta po przejściach
Kolejny kobiecy głos w amerykańskiej prozie. 40-letnia pisarka wydała wcześniej bestsellerowe „Trzy kobiety” (w Polsce książka ukazała się w 2020 roku w wydawnictwie Marginesy), teraz skupia się na jednej bohaterce – egocentrycznej, zepsutej i złamanej Joan, która co prawda potrafi owinąć sobie mężczyzn wokół palca, ale nie znajduje szczęścia w miłości.
To opowieść o czasach po #MeToo – choć patriarchat drży w posadach, kobiety wciąż nie są bezpieczne. Nosząca w sobie traumę bohaterka mści się na oprawcach, ale nie potrafi uwolnić się od schematów. Idealna lektura na plażę, bo dużo tu humoru, przemocy i seksu. Drugie czytanie, już w cieniu i po urlopie, pozwoli docenić Taddeo jako radykalną feministkę.
wyd. Avid Reader Press
Anna Konieczyńska
Bernardine Evaristo „Dziewczyna, kobieta, inna”: Powieść na przekór stereotypom
Bernardine Evaristo, Angielka o nigeryjskich korzeniach, brawurowo opowiada o życiu kilku pokoleń czarnych kobiet w Wielkiej Brytanii. Dostajemy 12 w nieoczywisty sposób splecionych ze sobą historii, z których dowiadujemy się, czym na co dzień są rasizm i dyskryminacja. I że upływ czasu niewiele tu zmienia – najmłodsze dziewczyny mają zaskakująco wiele takich samych doświadczeń, jakie miały ich prababcie.
Co ważne, Evaristo nie serwuje rozprawki ideologicznej. Kpi z poprawności politycznej, nie obchodzą jej wytarte klisze, idzie swoją drogą, w swoim szalonym tempie, które przebija z języka i konstrukcji powieści. Jest ironiczna, zabawna, bohaterkom daje krew i kości, a nie tylko poglądy. W tym bez wątpienia tkwi siła tej książki.
„Dziewczyna, kobieta, inna” została okrzyknięta książką roku m.in. przez „Time’a”, „Washington Post” i „The New Yorkera”. A w 2019 roku Evaristo została pierwszą w historii czarną laureatką The Man Booker Prize.
tłum. Aga Zano, Wydawnictwo Poznańskie
Katarzyna Pietrewicz
Marieke Lucas Rijneveld, „Niepokój przychodzi o zmierzchu”: Nagrodzony Bookerem debiut wreszcie po polsku
„Elektryzująca” – pisano o tej książce w „The Timesie”. „Cudownie dzika” – to z kolei recenzenci z „Guardiana”. Zachwyty krytyków podzielili jurorzy międzynarodowej Nagrody Bookera, przyznając ją w 2020 roku właśnie debiutanckiej powieści autorstwa Marieke Lucas Rijneveld.
To historia 10-letniej dziewczynki, która dorasta na holenderskiej farmie krów w konserwatywnej rodzinie protestantów. Według otoczenia dziewczyna jest dziwna, bo lubi zanurzać się w świat fantazji. Jeszcze głębiej zanurkuje w nim, gdy w tragicznym wypadku straci starszego brata. To wydarzenie łączy zresztą postać głównej bohaterki powieści z Rijneveld.
Marieke definiuje się jako osoba niebinarna, Bookera odbierała w wieku 29 lat.
tłum. Jerzy Koch, Wydawnictwo Literackie
Basia Czyżewska
Christopher Isherwood „Pożegnanie z Berlinem”: Książka, która była kanwą słynnego filmu z Lizą Minnelli
„Kabaret” widziałam kilka razy. Przypomniałam sobie o nim dzięki świetnemu serialowi HBO „Babylon Berlin”. A przyjaciółka, która mi go poleciła, pożyczyła mi też książkę, na kanwie której powstał słynny film z Lizą Minnelli. Już po kilku stronach czułam, jakbym przeniosła się w czasy dekadenckiego Berlina lat 30., tuż przed dojściem Hitlera do władzy. I aż do końca chłonęłam niezwykle plastyczne obrazy, świetne dialogi i celne obserwacje, które – niestety – nie napawają optymizmem w sprawie losów świata.
tłum. Zofia Uhrynowska-Hanasz, wyd. Świat Książki
Marta Krupińska
Victoria Schwab „Niewidzialne życie Addie LaRue”: Pakt z diabłem
Co byłabyś w stanie zrobić, aby uniknąć niechcianego małżeństwa? Addie LaRue dorasta w XVIII-wiecznym francuskim miasteczku, w którym kobiety nie mają żadnych perspektyw. Gdy rodzice coraz bardziej naciskają na Addie w sprawie ślubu i znajdują jej idealnego kandydata na męża, młoda kobieta ucieka i w desperacji zawiera pakt z diabłem. „Nie chcę należeć do nikogo innego, tylko do samej siebie. Chcę być wolna” – deklaruje Addie.
Umowa z ciemnością ma jednak swoją ceną. Dziewczyna dostaje to, czego pragnęła – wieczne życie. Musi jednak przeżyć je w samotności, nikt nie jest w stanie jej zapamiętać. Addie rozpoczyna walkę z cieniem. Minie 300 lat, zanim ktoś w końcu będzie mógł wymówić jej imię.
tłum. Maciej Studencki, wyd. We need YA
Katarzyna Pietrewicz
Isabel Minhós Martins, Maria Manuel Pedrosa, Madalena Matoso „W głowie. Wyprawa do wnętrza mózgu”: Dla dzieci i dorosłych
Dlaczego pamięć i przeszłość są niezbędne dla wyobraźni tworzącej przyszłość? Co dzieje się w głowie osoby leworęcznej? Czym jest starość? To tylko kilka z prostych pytań, na które zespół portugalskich neurologów, filozofów i psychologów przygotował pasjonujące odpowiedzi. Bogato ilustrowana książka to pełna dygresji opowieść o tym, czym jest mózg. Wydana w sposób, który skutecznie porusza wyobraźnię nie tylko dzieci, lecz także rodziców.
tłum. Katarzyna Okrasko, wyd. Dwie Siostry
Basia Czyżewska
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.