Po ośmiu latach przerwy księżna i książę Walii udali się z wizytą do Stanów Zjednoczonych. 1 grudnia małżeństwo odwiedziło laboratorium Greentown Labs w Bostonie, gdzie spotkali się z naukowcami działającymi na rzecz ochrony środowiska. Na tę okazję Kate Middleton wybrała swoją ulubioną torebkę Chanel.
30 listopada księżna Kate i książę William przylecieli do Bostonu, gdzie przez trzy dni odbywają się wydarzenia związane z ceremonią wręczenia nagród Earthshot Prize. Prestiżowym wyróżnieniem, przyznawanym przez rodzinę królewską, odznaczani są najbardziej wpływowi ekoaktywiści.
Kate Middleton znana jest ze świetnego wyczucia stylu i eleganckimi kreacjami zachwyca także w Stanach. Pierwszego dnia pobytu w Bostonie księżna Kate wybrała kraciastą sukienkę Burberry, którą zestawiła z płaszczem w butelkowej zieleni projektu domu mody Alexander McQueen. Następnego dnia, spotykając się z naukowcami pracującymi w laboratorium Greentown Lab, księżna Walii postanowiła zabrać ze sobą swoją ulubioną torebkę Chanel, do której dopasowała cały look. Mowa o bakłażanowym modelu ozdobionym złotą rączką z kolekcji domu mody na jesień-zimę 2015-2016. Tym razem księżna zestawiła dodatek ze świetnie skrojonym kompletem od Rolanda Moureta. Spodnie z wysokim stanem i rozszerzanymi nogawkami połączyła z marynarką i bluzką z wiązaniem na szyi w kolorze pudrowego różu. Stylizację uzupełniła zamszowymi szpilkami.
Bakłażanową torebkę Chanel księżna Kate wybrała również m.in. w październiku 2019 roku na wizytę w londyńskim Muzeum Historii Naturalnej. Tak jak teraz, założyła do niej dopasowany kolorystycznie element – burgundowy sweter.
Poza wypełnianiem obowiązków księżna Kate i książę William znaleźli w Stanach czas również na rozrywkę. 30 listopada z pierwszych rzędów obejrzeli mecz koszykówki Miami Heat v Boston Celtics. Mieli tam okazję przywitać się z 15-letnią liderką Youth Climate Leadership Program, Ollie Perrault.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.