Kuba Dąbrowski co sezon odwiedza Mediolan, Londyn i Paryż, fotografując modelki i modeli, ale też mniej lub bardziej anonimową publiczność największych światowych tygodni mody. Zobaczcie, jak pracuje.
– Nie potrafię pracować jak paparazzi. Nie potrafię pracować z długimi obiektywami. Korzystam z szerokokątnych obiektywów, 30 i 35 mm, co zmusza mnie do rozmów, do interakcji. Zmusza mnie do bycia w środku — mówi Kuba.
Jego zdjęcia mają charakterystyczny styl, pokazują ubrania, ale opowiadają też o ludziach, nie brakuje im humoru i dynamiki. Może dlatego, że Kuba oprócz studiów fotograficznych skończył socjologię. A może dlatego, że patrzeć na modę nauczył się znacznie później, niż robić zdjęcia.
– Jest w niektórych ludziach coś, co jest nie do nazwania, czy jest to charyzma, styl, sposób noszenia się. Ci ludzie mogą być na fashion weeku w conversach, dżinsach i białym podkoszulku, a i tak jest w nich coś, co sprawia, że wyglądają super – opowiada, pokazując nam kulisy swojej pracy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.